Między nami była niezreczna cisza.Chyba nikt nie wiedział co powiedzieć ale ja nie chciałam tego przerywać.
-Chyba już powinnaś iść prawda?
-Teoretycznie no mogę zostać jak chcesz ale to twoja decyzja.
-Idź już.
-O..ok.
-Muszę jechac jeszcze do szpitala możesz się zabrać ze mną.
-Tak pojadę tylko no wiesz nie dzisiaj mamy nie ma w domu i nie zostawiła mi kluczy i nie mam jak wejść.
-Ups no to masz problem .
-Ta więc jadę do cioci pa Payt.
-Moja bluza w szafie mam jakieś dresowe spodnie łazienka tam gdzie była weź prysznic i szybko się ogarnij mamy mało czasu.
-Emmm no dobra .
Zastanawiam się cały czas dlaczego on jest taki miły naprawdę nie wierzę w to co widzę .
Wzięłam prysznic i ubralam się umyłam włosy i zeszlam w bluzie i spodniach Payta na dół z mokrymi włosami.
-Jprdl ty jeszcze łeb mylas?!
-Tak jak widać a co ślepy jesteś głupku?
-Tak właśnie jestem nie widać?
-Daunizm wrodzony hehe.
-Co ja mam niby daunizm chyba o sobie mówisz dziecko!
-Dobrze wiemy ze ja mam rację idę zrobić kawę chcesz?
-Tak poproszę daunie.
- Debil.
Weszłam do kuchni i wstawiłam wodę na kawę dosyć szybko się zagotowała i przyslam z kawą do salonu.
-Proszę.
-Hmmm nie dziękuję.
-Japrdl już tyle dość ok?
-Hmm ok.
-Więc zaraz jedziemy tak?
-Ta za jakieś 40 minut.
-Wrócimy późno prawda?
-Nie będziemy tak tylko godzinę i tyle.
-No dobrze .
Poszłam do można powiedzieć takiego drugiego salonu a Payt poszedł do swojego pokoju nudziło mi się więc postanowiłam nakręcić tiktoki.
Nagle poczułam wibracje w moim telefonie.
Josh
Gdzie jesteś?Martwię się odpisz proszę jesteś zła ?
Ja
Kochanie wszystko w porządku właśnie będę jechała z Paytem do szpitala do jego mamy moją mama mnie o to prosiła.
Josh
Ok wiem ze go nienawidzisz kochanie trzymam kciuki zę dasz z nim radę kohanie.
On jest taki kochany kto by mógł sobie znaleźć lepszego chłopaka on jest cudowny.
-Oliwia jedziemy!!
-Już idę chwila!!
Zeszlam na dół i wyszlam z domu Payt zamknął drzwi i wsiedliśmy do auta.
-Długo jeszcze?
-Wiesz co straciłem chumor pojedziemy gdzieś indziej .
-Gdzie?
-Na naleśniki.
-Oj tak jestem mega głodna!!
-Hehe ja też.
-Już?
-Tak.
Weszliśmy do restauracji i czekaliśmy na nasze naleśniki .
-Em serioo długo jeszcze będziemy czekać nie wytrzymam z głodu !!
-O patrz już sa!
-Och wreszcie !!!
-I jak smakują Pani?
-Czy mi smakują sa pyszne koham je Payt!
-Musimy jechać mam spotkanie z fanami jedź szybciej proszę.
-Ok ok spokojne zdążysz.
-No tylko co ja mam z tobą zrobić co?
-No nic pójdę do galerii kupię coś .
-Nie jedziesz ze mną nie zistaiwe Cię tak.
-Ok.
-Dawno nie byłam na tym spotkaniu już zapomnialam ile tu twoich fanek serioo mega dużo.
-Jesteś jedną z nich.
-Nieee.
-Och tak.
-Spierpapier.
-Nie mów tak młoda damo.
-Dobrze pójdę się rozglądnąć papa.
-Tylko uważaj!!!
-Yhym.
To miejsce jest naprawdę duże już prawie nie pamiętam jak tu ostatnio byłam z Paytem to było dawno Tak rozmyślając nagle w kogoś wpadłam.
-O jejku przepraszam strasznie nie zauważyłam Cię sory.
-Spoko śliczna nic się nie stało jest ok .
-N....Noen?!
-Hejka tak to ja Noen!!!!
-O mój Boże !!!
Rzuciłam się chłopakowi na szyję jak szalona byłam taką szczęśliwą ze po tak długim czasie się spotkaliśmy.
-Brakowało mi Ciebie moja mała!!!
-Och Noen nawet nie wiesz jak sei cieszę ty moj diabełku!!!
-Bardzo tęsknilem kochanie!
-Och ja też.
-A wiesz czego najbardziej mi brakowało samej Ciebie śliczna.
-Mi też Noen.
-Za długo to już trwa powinienem to zrobić odrazu kochanie.
Noen pocalował mnie to było piekne przez tyle lat nie mogliśmy się spotkać nie mieliśmy nawet takeij możliwości złączyć naszych ust ponieważ nasi rodzice nas rozdzielili.
-Noen ale...
-CCiii jestes moja tylko moja tyle na Ciebie czekałem kohanie.
-Ummm kocham Cię Noen nie przestawaj mnie całować proszę.
Nie mogłam tego opisać osoba którą kocham nad życie powróciła oboje przez naszych rodziców bardzo dużo wycierpielismy nie moglismy być razem nasze drogi się rozeszły ale my o sobie nie zapomnieliśmy. Wiedzialam ze mam chłopaka i postępuje teraz jak jakaś głupia suka i dziwka ale Noen był moja pierwsza miłością i nie mogłam o nim zapomnieć.
-Nigdy nie miałem nikgo od momentu gdy się rozstalismy przez naszych rodziców kocham tylko Ciebie Oliwia rozumiesz jesteś moja słońce tylko moja.
Zaczęłam płakać.
-Noen ale ja mam chłopaka i co ja mam teraz zrobić?
-Wiem ze dużo się zmieniło ale ja zawsze będę kochał Cię pokaż rękę.Widzisz ten tatuaż masz go ja też kohasz mnie?
Bez zastanowienia powiedziałam tak bo to była prawda.
-Tak bardzo.
-Ucieknijmy z tad wreszcie będziemy razem mała na zawsze.
-Będę chloerna suka i goistka jeśli to zrobię rozumiesz zostawię tak nagle wszystkich bez słowa?!
-Ej słońce pomysl chociaż raz o sobie .
-Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak z tobą ....
-Wiem kochanie nie mogliśmy wtedy nic zrobić oni nas rozdzielili ucieknijmy z tad .
-Dobrze..
Zauważyliśmy zę zaczęło padać no cóż czasem tak bywa w lecie hehe.
-Pamiętasz jak uciekaliśmy przed naszymi rodzicami w deszcz a oni nas gonili ale my i tak im ucieklismy?
-Och tak kohanie to było piękne.
-Powtorzymy to tylko tym razem ja biorę cie na ręce jak panna mloda.
Noen wziął mnie na ręce i zaczął biec było tak jak kiedyś wszystko wróciło wróciło to uczucie prawdziwa miłość.
-Niech cały świat wie zę kocham tego Pana!!Kocham Cię Noen na wieczność!!!
-Na wieczność !!!!!!!

CZYTASZ
Nienawiść albo Miłość✅
Short StoryPółtora roku temu ich przyjaźń się rozpadła,obydwoje zapomnieli o swoim istnieniu, stali się dla siebie obcymi ludźmi.Pewnego dnia jednak ich życie zmienia się o 180 stopni,Oliwia nagle znika z dawną miłością chcąc odciąć się od wszystkiego okazują...