:(

246 13 0
                                    

Liczne błędy. Teksty typu:
-*Hej*, jak się spało-*zapytał* tata.
_*Hej*, dobrze-*powiedziałam.*
Czy też innego rodzaju niedociągnięcia tutaj.Istna masakra prawda? Oj zdecydowanie tak. Spójrzmy na to dokładniej, pierwsze rozdziały są...em nawet nie da się użyć odpowiedniego słowa.W ostatnim czasie miałam przyjemność jeszcze raz przestudiować moją książkę i wiecie co? Śmiałam się i płakałam, a najgorsze jest to, że wszystko na raz. Co mnie doprowadziło do szału, poważnie. Ja wyciągając moje stare notatki sprzed wieków, czy też już dawno  pisane przez mnie rozprawki na język polski, wiem, że to zaszło za daleko.
Przypomnę tutaj słowa mojej nauczycielki:"Kiedy czytam to co stworzyłaś, płaczę ze szczęścia i dziękuję Bogu, że pozwolił  uczyć właśnie Ciebie".No wow, ludzie! Tu słowa są przytoczone z początku 2019 roku.
Teraz mamy 2020. Ja wracając myślami czuję jak moje serce się rozdziera, no bo piszę właśnie to, rozumiecie?
Piszę, to zamiast pisać to co chcę i to co tak naprawdę czuję.
Uwierzycie albo nie, zrobicie jak będziecie uważali, ale porównując to wszystko, czy też moje książki robocze z których Wow, jestem tak cholernie dumna, ale nie miałam odwagi ich wypuścić na światło dziennie, załamuje się. Tutaj przecież nie ma pokazanych żadnych uczuć! Tak trzeba to zauważyć... Z bólem, bólem który jest w tym momencie nie do opanowania przez mnie. Jejku, nawet nie wiecie jak bije moje serce kiedy to pisze do Was, dla Was. Jest mi tak bardzo wstym, jestem tak bezradna, zauważcie to, naprawdę ja wiem, wiem i jeszcze raz jestem tak pewna jak nigdy dokąd, że mogę więcej, bo mam możliwości. Czytając rozdziały w mojej nowej książce, płaczę bo napisałam to co płynęło prosto z mojego serca, co mnie tak uszczęśliwia. Boże.
Bo naprawdę wy tu jesteście, Chryste, to jest takie sama nie wiem, takie...Jejku kochane, że pomimo, że piszę TO to wy jesteście!
Mamo, mamo i jeszcze raz mamo, mówię  to i zdania nie zmienię, chyba.....
Rozdziały będą poprawione, będzie widać różnicę, obiecuje.
Przepraszam za to co jest napisane właśnie u góry^.
Ale chcę zacząć coś innego, coś lepszego.
Tak, wreszcie wam mówię prawdę.
Ufff, chcę tamtą książkę, nie tą...
Ja z całego serca przepraszam jeśli was zawiodłam tym tutaj co znajduję się w Tej książce. Bardzo kochani.
Uzupełniając to wszystko, musiałam to z siebie wyrzucić.

Nienawiść albo Miłość będzie kontynuowana do końca, jak już coś zaczęłam to skończę... lecz nie w tym czasie... później.
Rozdziały będą zmienione bardzo..
Dziękuję za przeczytanie.

I jeszcze jedno, nie ocenijacie akurat tu w tym rozdziale błędów czy też jak zadania te są ułożone, te słowa są po prostu z serca.....
Przepraszam..

Nienawiść albo Miłość✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz