Keily
Umówiłam się z Riliana na piątkowy wieczór. Zaprosiłam ją do siebie, obiecując, że przygotuję coś do jedzenia. Muszę przyznać, że nie byłam talentem w kuchni, ale i tym razem włożyłam w przygotowania całe serce. Z drobną pomocą Jussy, przygotowałam pastę z krewetkami w sosie pomidorowym, która wyglądała wyśmienicie. Gdy wszystko było już gotowe, zabrałam się za wnoszenie mebli, które zamówiłam specjalnie na dzisiejszy wieczór. Jeszcze tylko świece i wszystko było dopięte na ostatni guzik. Rozejrzałam się do około z poczuciem satysfakcji i zadowolenia. Naprawdę przeszłam samą siebie. Ruszyłam w kierunku sypialni w poszukiwaniu odpowiednich ciuchów. Mogłam się domyślić, że Riliana na pewno będzie ślicznie wyglądać, więc postanowiłam, że formalny strój będzie tu jak najbardziej dopasowany. Po godzinnym przygotowaniu zrobiłam sobie zdjęcie i wrzuciłam na Instagram.
#Classy#importentmeeting#with#impotrentperson#fancy#
*
Trudno prowadzić samochód, gdy jest się pełnym nerw, ale jechałam przed siebie, czując, jak żołądek zaczyna mnie coraz mocniej ściskać. Zostawiłam uchylona szybę w nadziei, że świeże powietrze pomoże mi ochłonąć, ale i tym razem to nic nie dało. Cały czas zastanawiałam się jak, powinnam się zachować. Czy powinnam ją pocałować na przywitanie, czy raczej dać jej przestrzeń? Myślałam, że za chwilę zwariuję. Zaparkowała pod blokiem, nie wysiadając z samochodu. Wciągnęłam i wypuściłam powoli powietrze, licząc w myślach do dziesięciu. Gdy już mi się wydawał, że udało mi się troszkę uspokoić, wysłałam Rilianie SMS, że czekam na dole.
Jak zwykle nie dała mi na siebie długo czekać, co bardzo sobie ceniłam, ponieważ nie jestem cierpliwym człowiekiem. Smukła sylwetka brunetki zmierzała w moim kierunku, a ja czułam, jak serce wali mi coraz głośniej. Wysiadałam z samochodu, gdy moje nogi zapragnęły mi odmówić posłuszeństwa, miałam wrażenie, że za moment ugną mi się w kolanach. Gdy Riliana wyłoniła się z cienia pobliskich drzew, dostrzegłam, że miała na sobie czarną, obcisłą sukienkę idealnie dopasowaną do jej szczupłej sylwetki. Przełknęła głośno ślinę, która opornie zeszła w dół mojego zaschniętego gardła.
Dlaczego ona mi to robi?- pomyślałam, czując jak lekko kręci mi się w głowie.
CZYTASZ
Czego pragną kobiety ( część 1)
RomanceKilka głębokich spojrzeń oraz ładnych uśmiechów. Jakiś drink i zawsze zdobywam to co chcę. Ale tym razem ...nie będzie tak łatwo... „Nieznajoma odwróciła się w moją stronę. Nasze spojrzenia się spotkały. Znów zamarłam. -Fuck! Co z tobą do cholery...