Girls vibes

3K 114 2
                                    

Keily

Ponieważ chciałam zrobić Rilianie niespodziankę, poprosiłam moją przyjaciółkę, aby przywiozła ze sobą Patrycję. Wydawało mi się to świetną okazją do spędzenia miło wieczoru we czworo i bliższego zapoznania się. Ucieszyłam się ogromnie, kiedy Patrycja przyjęła zaproszenie, nie mogąc się doczekać reakcji Riliany, która niczego się nie spodziewała. Kiedy dziewczyny dotarły do mojego mieszkania, zauważyłam zdziwienie i radość, które pojawiły się na twarzy brunetki.

-Patrycja co ty tu robisz? - Riliana niemal, że natychmiast rzuciła się w jej ramiona.

- Keily mnie zaprosiła. - uśmiechnęła się, patrząc w moją stronę.

- Hej w końcu mam cię okazje lepiej poznać. - powiedziałam, wyciągając w jej stronę rękę na przywitanie.

Patrycja uczyniła to samo, szeroko się uśmiechając i mówiąc:

- Ja ciebie też. Riliana dużo mi o tobie opowiadała.

Na twarzy brunetki pojawił się delikatny rumieniec.

- Nie przesadzaj nie tak znów dużo. - wtrąciła  zawstydzona.

- Mam nadzieje, że wszystko sobie wyjaśniłyście i mamy już za sobą rozdział pod tytułem drama. - zaśmiała się Patrycja.

Riliana przysunęła się do mnie, chwytając moją dłoń i radośnie uśmiechając się w moim kierunku.

- Jak najbardziej. - zapewniła swoją przyjaciółkę.

Złożyłam pocałunek na jej dłoni, szeroko się uśmiechając, na co zareagowała Jussy.

- Cieszę się, że mamy to już za sobą.

Skierowałam wzrok na moją przyjaciółkę z wdzięcznością w moim spojrzeniu.

- Jussy dziękuję.- powiedziałam, dodając -Może chcecie się czegoś napić? Powinnam jeszcze mieć coś  do picia z jedzeniem może być gorzej, ale zawsze możemy zamówić pizzę. Co wy na to?

- Tak pizza to świetny pomysł. - ucieszyła się Jussy.

Kiedy udałam się z moją przyjaciółką do kuchni  po napoje, Jussy wykorzystała chwilą, aby zadać mi pytanie, które nie dawało jej spokoju od dłuższego czasu.

- Gniewasz się na mnie za to, że powiedziałam wszystko Rilianie?

- Żartujesz? Gdyby nie ty to byśmy tu teraz nie były. Dziękuję, jesteś najlepszą przyjaciółką, o jakiej można marzyć. - podeszłam do niej, mocno ją do siebie przytulając.

- Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. - odrzekła, szeroko się uśmiechając.

- Ja też. Nawet nie wyobrażasz sobie jaki ciężar spadł z moich ramion.

- Domyślam się. - powiedziała, po chwili dodając: - Wracamy?

- Poczekaj.  Za nim pójdziesz, zrobisz coś dla mnie?- uśmiechnęłam się skrępowana.

- Wiesz, że dla ciebie wszystko.

- Odbierzesz pizzę, jak ją przywiozą?

Jussy spojrzała na mnie z wielkim zdziwieniem, marszcząc brwi.

- Nie za bardzo rozumiem, w czym jest problem.

Podrapałam się po karku, tłumacząc:

- Tam pracuje pewna dziewczyna. No wiesz... nie chcę, żeby Riliana się nie potrzebnie stresowała.

- Twoja kolejna łóżkowa zdobycz?

Czego pragną kobiety ( część 1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz