Nastał dzień ślubu Orsa z Niną. Zabawa trwała w najlepsze, nagle Ors zawołał Lenę na środek sali.
-Co Ty znowu kombinujesz?
-Lena, to dzięki Tobie na Eurowizji znaleźliśmy tak daleko. Jesteś wspaniałą panią menadżer, ale najwięcej o tym może opowiedzieć... Roni.
Chłopak podszedł do dziewczyny.
-O co tu chodzi?
-Lena, kiedyś zadałaś mi pytanie. Mianowicie, jak Ci udowodnić,że bardzo Cię kocham.
-Roni...
W tym momencie chłopak uklęk przed dziewczyną i zadał pytanie.
-Lena, wyjdziesz za mnie.
Dziewczyna była w ogromnym szoku. Zakryła dłonią usta i poleciały jej łzy.
-Kocham Cię, najbardziej na świecie.
-Roni, zgadzam się.
Para szczęśliwa mocno przytuliła się i namiętnie pocałowała.Wszyscy goście,wraz z młodymi zaczęli bić im brawo.
-No to jesteście następni.- zaśmiała się Nina.
CZYTASZ
Hol Voltál? [Zakończone]
FanfictionGdzie byłaś, kiedy ja pozostawałem sam w ciemności? Gdzie ty przepadłaś, kiedy ja ciągle walczyłem z samym sobą o własne życie? Praca w wielkiej firmie w Warszawie, możliwość współpracy z wielkimi gwiazdami- dla dwudziestopięcioletniej Leny wydawało...