10. Ojciec i dziadek

798 22 2
                                    

Tydzień później (Jaskowska nie rozmawiała jeszcze z Asią i Szymonem o tym co widziała)

Szymon.POV.
Obudziłem się o godz. 7, a do pracy mieliśmy na 9. Asia jest już w 4 tygodniu ciąży. Będę musiał ją namówić, aby powiedzieć o niej Jaskowskiej, bo i tak długo tego nie ukryje. Moja ukochana jeszcze słodko spała, więc postanowiłem, że zrobię jej śniadanie. Jak postanowiłem tak też zrobiłem. Na śniadanie usmażyłem naleśniki z Nutellą. Wziąłem tackę z jedzeniem i zaniosłem do sypialni. Postawiłem ją na stolik obok łóżka i zacząłem budzić Asieńkę.

Sz- Halo, kochanie wstajemy.- zacząłem miziać Asię po policzku.
Sz- Asiu, pobudka.... dzień dobry.
A- Dzień dobry. - powiedziała zaspanym głosem.
Sz- Zrobiłem śniadanie.
A- Dziękuję, kochany jesteś. - pocałowaliśmy się.
Zjedliśmy naleśniki i udaliśmy się zrobić codzienną rutynę. Następnie udaliśmy się na komendę.

Na komendę (godz. 10)
Pokój Prewencyjny (Cały czas Szymon.POV.)

Siedzieliśmy z Asią przy jedynym biurku i trzymaliśmy się za ręce.  Pomyślałem, że spytam Asie oto, kiedy powiemy o ciąży Jaskowskiej.

Sz- Asiu? - zacząłem.
A- Tak?
Sz- Słuchaj, bo jeśli chodzi o ciążę to...
A- To?
Sz- To wiesz to 1 mies. I....
A- I?
Sz- No i wiesz będziemy musieli o niej w końcu powiedzieć komendantce.
A- Ale teraz?
Sz- No nie teraz, ale kiedyś na pewno.
A- Ale przecież ona nas rozdzieli!
Sz- Nie pozwolę na to!

W tym samym czasie komendant Jaskowska decyduje się na rozmowę z patrolem 007.

Asia.POV.
Wiedziałam że długo nie ukryje tej ciąży i Jaskowska w końcu się dowie, ale bałam się że wtedy nas rozdzieli.

A- A co jeśli to zrobi?!
Sz- Nie pozwolę żeby tak było. - nagle do pokoju wszedł Jacek.
J- Słuchajcie, Komendant was wzywa.
Sz- Ale po co.
J- Nie wiem, ale ponoć to ważne i pierwsza ma iść Asia.
A- Okej. To idę.- powiedziałam niepewnie i poszłam w kierunku pokoju komendant.

POKÓJ KOMENDANTKI

Narrator.POV.
Asia weszła do pokoju komendantki i za jej prośbą usiadła na krześle.

KJ- Asiu, pewnie zastanawiasz się co tu robisz.
A- No tak. To chyba normalne.- odpowiedziała trochę zdenerwowana (W sensie przez strach - dop. aut.)
KJ- Zanim cokolwiek mi powiesz odpowiadając na moje pytania chce żebyś wiedziała, że choćbyś nie wiem co powiedziała nie rozdzielę Cię  z Szymonem. Chce tylko żebyś odpowiedziała szczerze i zgodnie z prawdą.
A- Dobrze...- Asi serce waliło jak opętane. Nie wiedziała co ją czeka. (W tym innym sensie, nie tortury etc. 🤦‍♀️ - dop. aut)
KJ-Nie powinnam ci się "spowiadać" z mojego życia prywatnego, ale.... żebyś nie zrozumiała mnie źle... chyba powinnam to zrobić...
A- Nie rozumiem...
KJ- Może zacznę od początku. Jestem w ciąży i związku z... Z ojcem Szymona... - Asie zatkało na 2 sekundy - I... ostatnio jak byłam z nim na kontrolnym USG widzieliśmy Szymona z jakąś dziewczyną przed wejściem do przychodni... - Asia nie odpowiedziała - Pytanie brzmi czy to byłaś ty? I jeśli tak to czy jesteś z Szymonem? I czy jest coś co powinnaś mi jeszcze powiedzieć?

Asia westchnęła i wzięła oddech.

A- Tak, to byłam ja, tak jestem z Szymonem i...
KJ- I? Jest coś jeszcze?
A- Tak jest, jest...- powiedziała cicho Asia.  Jaskowska spojrzała pytająco na Asie.
A- Ja...
KJ- Ty?
A- Jestem...
KJ- Jesteś?
A- Jestem w 1 miesiącu ciąży z Szymonem. - powiedziała na jednym wdechu Asia.
KJ- Asiu...- nie dokończyła komendant, bo do pokoju wbiegł Ojciec Szymonem, a za nim wszedł zdziwiony Szymon, który wcześniej próbował go zatrzymać.

Kilka minut wcześniej
Przed gabinetem

Szymon.POV.
Siedziałem zestresowany pod pokojem komendant i czekałem aż Asia skończy swoją rozmowę. Nagle pod gabinetem pojawił się mój Ojciec.

Sz- Tata?! Co ty tu robisz?!- spytałem i wstałem z krzesła.
OS- Ja? Ja do twojej szefowej.- chciał już otworzyć drzwi, ale go powstrzymałem.
Sz- Nie możesz.
OS- A to niby czemu?
Sz- Bo moja partnerka służbowa teraz prowadzi z nią rozmowę.
OS- Tylko służbowa?
Zdziwiłem się skąd on o tym wiem. Mój Ojciec skorzystał z mojego roztargnienia i "wbił" do pokoju. Wszedłem za nim, żeby nie było że nie uprzedziłem. (Ta jasne...XD-dop. Aut.)

Narrator.POV.
KJ- Co się tu dzieje?- spytała Jaskowska, której to nagłe wejście przerwało wypowiedź.
OS- Chciałem porozmawiać...- zaczął się tłumaczyć Jan(OS).
KJ- Szymon?
Sz- Ja... ja próbowałem powstrzymać.- odpowiedział zgodnie z prawdą. Komendant westchnęła i powiedziała.
KJ- Skoro już wasza dwójka jest w środku to naszą rozmowę skończymy później.
A- Dobrze... To ja może pójdę....
KJ- Dobrze.- Asia wyszła i poszła do pokoju prewencyjnego. W tym czasie Szymon podczas rozmowy dowiaduje się o związku jego Ojca i że będzie miał rodzeństwo. Natomiast prokurator o tym, że będzie dziadkiem.
************************************
No i mamy kolejny rozdział. Ostatni na dziś! Mam nadzieję, że wynagrodzi to wam fakt, iż możliwe, że następny pojawi się dopiero w następny weekend...
Do zobaczenia
~Sol

☆Asia i Szymon-Historia jak ze snów☆ |ZAKOŃCZONA|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz