Tydzień później
Szymon.POV.
Dzisiaj nie idę do pracy. Dla mnie lepiej, bo mogę pojechać z Asią na kontrolne USG. Jeszcze tylko Max. 2 miesiące i nasze dziecko będzie na tym świecie. Dziecko, bo nie znamy jeszcze płci i poznamy ją dzisiaj. Leżę w łóżku, a obok mnie moja ukochana. Asia tak słodko wygląda jak śpi. Mógłbym na nią patrzeć cały czas, nie tylko jak śpi. Spojrzałem na zegarek. Była 9.30. Pora wstać. Pomyślałem, że obudzę Asienke. Zacząłem miziać ją po policzku.Sz-Kochanie. Wstajemy. Pobudka.- zaczęła się przebudzać.
Sz-Dzień dobry.
A-Dobry.- powiedziała zaspanym głosem.
Sz-Trzeba wstawać.
A-Poleżałabym jeszcze.
Sz-Dzisiaj dowiemy się czy będziemy mieli synka czy córeczkę.
A-Dla mnie to i tak bez znaczenia.
Sz-No w sumie. -pocałowałem ją.
A-Głodna jestem.
Sz-To chodź zrobię śniadanie.
Wstaliśmy. Zrobiłem to śniadanie. Zjedliśmy je i udaliśmy się do przychodni. Stwierdziliśmy że ponieważ jest ciepło weźmiemy tylko bluzy i przejdziemy się spacerkiem przez park.W PRZYCHODNI
D-Joanna Zatońska!
A -to ja.
D-Proszę, zapraszam.- weszliśmy z Asią za panią Doktor do gabinetu. Moja narzeczona usiadła na kozecie, a ja obok na krześle, które wskazała mi lekarka. Złapałem Asie za rękę. Moja ukochana delikatnie wzdryknela przez żel na jej podbrzuszu. Po kilku chwilach doktor się odezwała.D-Dobrze. Płód rozwija się prawidłowo. Chcą Państwo poznać płeć.
AiSz-Tak.- odpowiedzieliśmy jednocześnie. Doktor odłożyła główkę od USG.
D-Prosze się wytrzeć. Za chwilę wszystko powiem.- Asia zrobiła ci kazała lekarz.
D-Dobrze. A więc... to dziewczynka! Gratulacje.- nic nie powiedzieliśmy tylko się zaśmialiśmy.
D-Proszę to zrzuty USG i termin ostatniego kontrolnego USG przed porodem.
A-Dziękuję. Do widzenia.
D-Do widzenia.- wyszliśmy.Asia.POV.
Tak się cieszę, że będziemy mieli dziecko i to dziewczynkę. Przez całą drogę powrotną nic nie mówiliśmy tylko przytulalismy się, trzymalismy za ręce i usmiechalismy się do siebie. W końcu doszliśmy. Weszliśmy do domu.A-Szymon?
Sz-Tak?
A-Bo wiesz... znamy już płeć...- w Tym momencie Szymon złapał mnie za biodra.- i może...
Sz-Wybralibyśmy imię?
A-No tak.
Sz-Okej.- pocałowaliśmy się.
Sz-Chodź usiądziemy.
Sz-Myslalas już o czymś?
A-Nie...
Sz-A masz coś w głowie?- Szymon zaczął miziać kciukiem po moim policzku.
A-Nie wiem może Weronika albo Magda...
Sz-Magda Zielińska.... podoba mi sie.
A-Mi też.- wtuliłam się w Szymka.
Sz-Aczkolwiek. Joanna Zielińska też mi sie podoba, nie tylko jako imię i nazwisko, ale jako osoba.
A-kocham Cię.
Sz-Ja Ciebie też, Ja WAS też. - poprawił się i ułożył rękę na moim brzuchu. W tym momencie poczułam kopnięcie.
A-Mala chyba się zgadza.- położyłam rękę na jego dłoni po czym oboje się zasmialismy.
************************************
Kolejne rozdziały!!Jak wam minął dzień? No i jak podobaja wam sie odcinki i moje rozdziały? Czekam na komentarze co o nich sądzicie!!
Do zobaczenia!
~Sol
CZYTASZ
☆Asia i Szymon-Historia jak ze snów☆ |ZAKOŃCZONA|
Roman d'amourOto moja historia o Dwóch policjantach z Policjantek i policjantów Asi Zatońskiej i Szymonie Zielińskim. Profesjonalista jeśli chodzi o pisanie książek nie jestem więc proszę o wyrozumiałość...Zapraszam do czytania i życzę miłej lektury...