Levi Pov
''Spałeś z dziewczyną w moim łóżku?! Kompletnie cię pojebało?!'' Nie potrafiłem opanować mojej agresji wobec niego. Przecież to skandal.
''Nierób z tego od razu takiej kolosalnej afery.'' Odpowiedział Jaeger przewracając oczami. ''Wystarczy tylko zmienić pościel.''
''Chodzi o zasady, Eren. A twoje codzienny afery wszystkich już denerwują, nie można w tym mieszkaniu nawet spokojnie odetchnąć, by nie słyszeć twoich dzikich jęków!'' Wykrzyczała Hanji.
Chłopak dalej nie zauważył swojego błędu. Wręcz przeciwnie. Zaczął się z tego śmiać.
''Jakoś ludziom z którymi sypiam moje dzikie jęki nie przeszkadzają.'' Powiedział szatyn puszczając mu oczko. Armin słysząc tą uwagę zaczął ponownie chichotać, lecz momentalnie przestał, gdy poczuł na sobie złowrogie spojrzenie Hanji.
''Eren, kiedyś złapiesz jakieś choróbsko, uwierz.'' W głosie Zoe można było wyczuć nawet nutkę zmartwienia, oznaki złości i jednocześnie troski o swoje 'dziecko'. Tak, ta dziewczyna to najprawdziwsza Eomma.
Odwróciłem się do pozostałych wskazując na kłócącą się 'parę'. ''Oni tak zawsze?''
Jean potwierdził kiwnięciem. ''Znają się od małego. Hanji od zawsze była dla Jaegera jak starsza siostra.''
''Nie martw się o nich. Podyskutują przez parę minut, a potem się pogodzą. Okularnica chce dla niego jak najlepiej.'' Powiedział Axel.
Pokiwałem głową ze zrozumieniem. Musi być miło mieć przyjaciół, którzy zawsze chcą dla ciebie jak najlepiej.
Też takich miałem, cóż przynajmniej myślałem że tacy byli...
CZYTASZ
International Playboy wersja ERERI
Fanfiction''A oto, mój drogi Levi, twój nowy współlokator, Eren Jaeger.'' Nieznajomy chłopak spojrzał na mnie. Jego wzrok przeszywał moją sylwetkę na wylot i przyznam szczerze, że powoli ogarniało mnie bardzo nieprzyjemne uczucie. Nie wiem dlaczego, ale jeg...