Levi Pov
Następnego ranka obudziła mnie Hanji. Gdy obróciłem się w stronę Erena, nie było go już w łóżku i bardzo dobrze. Spotkanie z nim, oko w oko, było ostatnią rzeczą na świecie jakiej pragnąłem.
''Pośpiesz się Levi, wszyscy siedzimy już przy stole, nawet Eren obudził się przed tobą.''
Super. Przez chwilę myślałem, że stłumię myśli dotyczące Jaegera. Mieszkamy w tym samym dormie, w tym samym pokoju więc niemożliwe jest to, by cały czas schodzić sobie z drogi.
Niechętnie się ubrałem, poszedłem do łazienki, odświeżyłem się, a potem zaczołgałem do kuchni.
''Dzień dobry.'' Przywitałem się z pozostałymi, którzy również grzecznie mi odpowiedzieli.
Mój wzrok od razu powędrował w stronę zielonookiego, który tak jakby nigdy nic spokojnie zaczął jeść swoje śniadanie, gdy siedziałem przy stole nie obdarzył mnie ani jednym spojrzeniem.
''Levi. Levi? Levi!''
Słysząc swoje imię, wzdrygnąłem się i przestałem patrzeć na szatyna.
''Hm?'' Odwróciłem się do Armina który wyrwał mnie z transu.
''Dasz mi go?''
''Co?''
Blondyn popatrzył na mnie zdezorientowany ''No twój numer telefonu?! Chcę dodać cię do grupy Levi.''
Teraz ja byłem tym zagubionym. ''Jaka grupa?''
Armin śmiejąc się, przewrócił tylko oczami. ''Czy ty w ogóle słuchasz co się do ciebie mówi? Nasza wspólna grupa na whatsappie?!'' Chłopak znów ciężko westchnął. ''Daj mi twój telefon, a ja zapiszę numer.''
Podałem mu urządzanie, po czym chłopak puścił mi strzałkę bym zapisał jego numer. Po około trzydziestu sekundach dostałem nowe powiadomienie.
Armin dodał cię do grupy
Armin
Teraz również jesteś w grupie i od razu możesz zapiać sobie numery pozostałych
Jean
Hi
Erwin
Witam :)
Hanji
Cześć <3
Axel
Siemka
Ja
Hej :)
Armin
Więc tutaj znajdziesz wszystkich swoich współlokatorów :D ponieważ już należysz do 'rodziny' nie mogło cię tutaj zabraknąć :)
Ja
Ok. Dziękuję. Ale wszyscy siedzimy obok siebie.
Więc dlaczego mi to piszecie, a nie mówicie? ^^'
Axel
Tak jest zabawniej XD
Eren
O tak! Od teraz whatsapp będzie oznaczał wiele zabawy 😏😏😏
Podniosłem wzrok znad telefonu i spojrzałem na chłopaka, który posłał mi bezczelny uśmiech. Dlaczego mam przeczucie, że ten debil znów coś kombinuje?
CZYTASZ
International Playboy wersja ERERI
Fanfiction''A oto, mój drogi Levi, twój nowy współlokator, Eren Jaeger.'' Nieznajomy chłopak spojrzał na mnie. Jego wzrok przeszywał moją sylwetkę na wylot i przyznam szczerze, że powoli ogarniało mnie bardzo nieprzyjemne uczucie. Nie wiem dlaczego, ale jeg...