Dziewczyna z poprawczaka | Suga

#30

- Hau hau! - wyskoczyła na łóżko i zaczęła lizać
Chi

- Ucisz tego kundla

- mhm, cicho być

- To na nic

- Idę się ubrać

Wstałam ubrałam się i to co zawsze. Wzięłam ją i wyszłam z domu. Spacerowałam z nią po parku i często jakieś dzieci się zapytały czy mogą pogłaskać. To nawet urocze. Wróciłam do domu, zjadłam coś i stwierdziłam że trzeba to zakończyć. Nie ma tego samego co kiedyś. Nie kocham już Yoongiego. Muszę znaleźć pracę i się wyprowadzić.

                         ***
Chodziłam po różnych wytwórniach i nikt mnie nie chciał bo nie skończyłam szkoły. Poszłam też do różnych biór i innych takich. Też nic. Zadzwoniłam po ostatni ratunek. Czyli mojego wujka polityka. Nie miałam z nim kontaktu od mojej 16-nastki.

Chi
Halo?

           Wujek
Słucham?
W czym mogę pomóc?

Chi
To ja. Chichi.
Córka twojego młodszego
Brata.

Wujek
Czemu się nie odzywałaś
Chciałbym cię zobaczyć.

Chi
Bo mam taką prośbę.
Proszę pojedź ze mną do jakiejś
Wytwórni i pomóż mi ze znalezieniem pracy.

Wujek
Po co? Dam ci tyle pieniędzy ile
Potrzebujesz.

Chi
J-ja. Przepraszam zapomnij że dzwoniłam. Już nic nie chce.
Do usłyszenia.

Nie widziałam co mam zrobić. Z Yoongim nie mogę być dalej. Jest jeszcze jedna opcja. Wróciłam do domu i nikogo nie było. To teraz kartka, długopis, mocny sznur i krzesło.

Yoongi.
Nie wiedziałam co robić więc chcę to zakończyć. Nie chciałam Ci tego mówić ale ja... Ja cię już nie kocham. Chciałam znaleźć pracę i się wyprowadzić ale to na nic. Nie chciałam cię też kłamać że wszystko jest idealnie jak dawniej więc kolejny powód na samobójstwo. Naprawdę cię kochałam i chciałam założyć z tobą rodzinę dlatego żegnaj. Wiem że o mnie nie zapomnisz więc nawet nie powiem że masz i mnie zapomnieć. Zajmij się pianką.

                                       Chichi.

Stanęłam na krześle i przywiązałam sznur do drzewa na dworze. Optotłam nim moją szyję i odepchnęłam krzesło.

---------------------------
💜 💙 💚 💛 🧡 ❤️
Chcecie ciąg dalszy??
Czekam na odpowiedzi w komentarzach. 😘