#32

374 11 2
                                    

Time up. (pod wieczór drugiego dnia)
Pov. Taehyung
Odzyskała oddech i puls lecz nie chciała się obudzić. Yoongi odchodził od zmysłów. Każdy musiał go pilnować żeby nie tknął żyletki. Natomiast ja obwiniam się że to prze ze mnie. Gdybym o nią nie walczył to wujek by ją zabrał. Gdybym się w niej nie zakochał... Byłaby cały czas z Yoongim. Nie próbowałem ich porozumieć tylko ciągnąłem ją do siebie. Zerwałem z nią. Była sama. Wyleciała za granicę a teraz? Leży nieprzytomna. I to moja wina. Cały czas tak jest.

- Idę sprawdzić co u niej

Nie idź Yoongi, ja pójdę - zatrzymał go

Poszłem na górę do jej sypialni i znowu tak samo. Klękam przy łóżku i łapię za jej dłoń. Nic się nie zmieniło. Jest bezwładna. Łzy napłynęły do moich oczu.

- Proszę, obudź się. J-ja nie chciałem. B-błagam.

- N-nie płacz - powiedziała cichutko

- Yoon-

- Nie wołaj go. P-po co mnie u-uratowaliście?

- Chodźmy do chłopaków, zaniosę cię.

Po długiej rozmowie Chichi poszła się przebrać, coś zjeść i wziąć lekarstwa. My w tym czasie doszliśmy do wniosku że Chi zostanie tutaj a Yoongi będzie taki jak kiedyś. Romantyczny, pociągający u namiętny. Według mnie to nie jest najlepsze rozwiązanie bo skoro ich miłość się wypaliła to raczej już nic z tego nie będzie. Zobaczymy co się będzie działo. Ja się w to nie chcę wtrącać.

Pov. Chi
Mogli mnie nie ratować. Chciałam zniknąć. Jeszcze na dodatek będę tu mieszkać, z Yoongim w jednym łóżku. Nie chcę tutaj być i jeszcze bardziej nie chcę z nim spać. Postanowiłam że będę spać na kanapie w biblioteczce. Chociaż czuję się okropnie to nie chcę tego pokazywać. Najchętniej cały czas bym leżała i nie wstawała. W związku z tym że było późno poszłam do biblioteczki poczytać książki. Zasnęłam z Szekspirem w ręce.

----------------------------
💜 💙 💚 💛 🧡 ❤️

Dziewczyna z poprawczaka | SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz