#40

290 11 0
                                    

Była godzina 16.30 a z Yoongim się nie rozstajemy. Ale czy na pewno dobrze robię?? Z myśli wyciągnął mnie Suga...

- Nad czym tak rozmyślasz?

- Myślę kiedy wrócą chłopcy. Będą źli na ciebie, wyszedłeś tak bez zdania.

- Może i tak lecz wiem jedno...

- Co takiego?

- Będą szczęśliwi że znów  jesteśmy razem

Zrobiliśmy razem dla Bangntanów jedzenie i gdy skończyliśmy właśnie weszli do domu. Krzyczeli na Yoongiego. Zrobiło mi się smutno i miałam poczucie winy. Powinno tak być zrobiłam im tyle złego.

- Też jestem tylko człowiekiem !!

- To powiedz jej co robisz! Jak się głodzisz! Producent i cała wytwórnia jest wkurwiona! Myślą że dalej tak nie pociągniesz i padniesz! - wyrzucił z siebie Jungkook

- menadżer nie chce koncertów boi się że się przewrócisz na scenie i na próbach!

- Chwila moment... To prawda?! Yoongi powiedz coś błagam

- Ja...J-ja, chcę być sam, idę na górę

Usiadłam z nimi do stołu i prosiłam o wytłumaczenie. Widziałam że schudł ale nie wiedziałam że się głodził. Gdy wiedziałam już wszystko a raczej mam nadzieję że wszystko poszłam pod prysznic.

Wyszłam z pod prysznica i zrobiłam sobie maseczkę, taką z shookyego tylko taka była. W maseczce poszłam do naszej sypialni. Yoongi leżał tam wykończony płaczem. Przytuliłam go i powiedziałam że wszystko wiem. On się jeszcze bardziej rozpłakał i przytulił mnie mocniej. Ja również się wzruszyłam.

- Ładnie ci w maseczce z moją podobizną

- Proszę Yoongi przestań, serce mi pęka widząc twoje łzy.

- Przepraszam...

Powiedziałam mu że zaraz wrócę i wyszłam przemyć twarz po maseczce. Wróciłam to Yoon już spał, dałam mu buziaka w czółko i zeszłam do chłopaków. Była godzina 20 a oni już dawno spali. Musieli miec niezły wycisk. Uśmiechnęłam się pod nosem i załączyłam tv. Trzeba im powiedziec że jesteśmy znowu razem!!! Znowu poszłam na górę i poszłam do każdego pokoju po kolei powiedzieć im nowinę. Dostałam opieprz od nich że widzieli kwiaty i balony i krzyczeli że jest środek nocy oraz że mam im dac spać. Była dopiero 20.15. Ci chłopcy, nigdy ich nie zrozumiem. Wróciłam na telewizję i tam zasnęłam. Przebudziłam się o pierwszej w nocy, wyłączyłam urządzenie i poszłam do sypialni. Wtuliłam się w niego i odpłynęłam do krainy morfeusza. Ten dzień był naprawdę dziwny.

----------------------------
💜 💙 💚 💛 🧡 ❤️




Dziewczyna z poprawczaka | SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz