#38

359 10 5
                                    

Przez cały czas miałam cudowne poranki. Przygotowane śniadania przez ciocię Kim a popołudniu spotkania z Yoongim. Wszystko było idealne po za rodzicami Sugi. Tylko nadal nie rozumiem dlaczego powiedział że jestem jego dziewczyną? W drodze powrotnej do Seulu na początku prowadził Taehyung. W połowie się zamienili i prowadził Yoon. Ja całą drogę byłam wpatrzona w krajobrazy za szybą. Chłopcy poprosili mnie abym założyła słuchawki bo oni muszą coś obgadać. Nie byłam aż tak ciekawa ich rozmowy więc co mi szkodzi? Słuchałam ich piosenek. Niektóre były zajefajne, dobre i takie po prostu złe i nie fajne. 40 minut przed naszym domem zasnęłam wiem tyle że była 23.

                         ***
- Yoongi?? Gdzie jestem??

- U nas w sypialni, śpij słonko. Dobranoc

Rano Yoongi wrócił do wytwórni, znowu będzie jak dawniej. Chciałam się z kimś poznać mieć kogoś z kim mogę wyjść na zakupy i inne kobiece sprawy. To na nic. Jestem tak znana że od ubiegłego tygodnia paparazzi biegają obok domu jak idioci. Pełno artykułów typu dziewczyna z poprawczaka i Yoongi. Ona po prostu złamała mu serce. Nie miałam ochoty czytać takich bzdur więc wstałam i poszłam załatwić łazienkowe sprawy. Po ogarnięciu się postanowiłam coś zjeść lecz miałam tak tego dość że mi się odechciało jeść czego kolwiek.

                         ***
Przechadzałam się po ulicach Seulu z zamiarem wstąpienia do kawiarni. Zamówiłam cappuccino i ruszyłam dalej. W parku zobaczyłam Paty. Nawet mnie nie zauważyła, lub nie chciała. Wróciłam do domu i czekałam na zespół. Nie miałam co robić więc zabrałam się za gotowanie obiadu dla wygłodniałych mężczyzn. O 15 byłam gotowa, ich nie było. Postanowiłam że później sobie odgrzeją. Załączyłam dramę i zasnęłam po jakimś czasie. Pod wieczór obudziłam się z bólem głowy i gorączką. Była 19 a pamiętam że zasnęłam w salonie a nie w sypialni. Zeszłam na dół do salonu gdzie siedzieli chłopcy.

- Chi? Co ci jest?! Ty masz gorączkę!

- Idę po tabletki

- Nic mi nie będzie - zachwiała się

- Usiądź sobie

- Idę zrobić jej coś do picia

- Ch-chce wodę

- Pójdę otworzyć na chwilę okno u was. Niech pokój chwilę się przewietrzy

- Idź, idź

- Chi?? Nie brałaś niczego prawda??

- N-nie nic nie b-brałam

- Yoongi może będziesz spał u mnie. Nie możesz się zarazić mamy treningi.

- Maknae ma rację. Yoongi nie możesz spać z nią w pokoju

- Mam leki!

- Ile tego jest?!

- Paracetamol, coś na odporność, apap, takie rozpuszczające się coś (witamina C) i syropek malinowy

- Daj to

Wzięłam leki i zasnęłam na kolanach Yoongiego. Spałam w nocy sama żeby go nie zarazić. W kuchni na stole miałam leki, oni musieli iść do pracy. Często Tae lub Yoon sprawdzali mnie w nocy.

----------------------------
💜 💙 💚 💛 🧡 ❤️
Maraton 5/5

Dziewczyna z poprawczaka | SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz