Zehn

1.6K 123 4
                                    

-Hokage? - zapytał chłopiec udając że nie rozumie słów starca. Sarutobi zaśmiał się.
- Tak chłopcze, hokage. To znaczy że ja muszę chronić wioski i dowodzić mieszkańcami - wytłumaczył staruszek wpatrując się w Naruto.
- Czy ja też będę mógł zostać Hokage? - zapytał dziecinnym głosem starając się wzbudzić w staruszku litość.

- Naruś co to za plany! Przecież wiesz że nie możesz- zaśmiała się Menma ponuro - Kiedyś też marzyłem o zostaniu piątym Hokage.
- Ojj dzieciaku co to za marzenie wybrałeś - zapytał Kyuubi lustrując Menme który od jakiegoś czasu zaczął się zachowywać inaczej, dziecinniej.
- Cicho bądźcie i patrzcie. Właśnie próbuje sobie spowodować powrót do wioski - pomyślał chłopiec do przyjaciół. Zdziwieni przyglądali się sytuacji która Naruto zdążył stworzyć.

- Oczywiście że tak. Jednak będzie Cię to kosztować dużo pracy. Musisz być silny by chronić całą wioskę.
- Czy wtedy ludzie nazywać mnie demonem? Czy mnie wtedy uznają? - spytał próbując spowodować płacz, jednak daremnie. Jedynie głos załamał się chłopcu nieplanowanie jednak wyszło mu to na korzyść.
- Nie zostajesz Hokage po to aby Cię uznali ale żeby zostać hokage lud musi ciebie uznać - rzekł zachrypniętym głosem Sandaime. Podniósł rękę w celu potargania włosów blondyna kiedy ten przerażony cofnął się bojąc się konfrontacji z innym ciałem niż Kurama czy Menma. Hiruzen westchnął zrezygnowany zabierając dłoń.

- Zdecydowałem. Ja Hiruzen Sarutobi, Sandime Hokage wioski ukrytej w liściach, pragnę abyś ty, Naruto Uzumaki zamieszkał w głównej wiosce Kraju Ognia oraz podtrzymywał Wolę ognia ze swoim pokoleniem - orzekł pewnym siebie głosem.
- Czemu nazwałeś mnie Uzu-ma-ki? - spytał Namikaze w duchu śmiejąc się z miny starca, jednak Hiruzen zmieszany nie wiedział co powiedzieć. Jak wytłumaczy blondynowi to że wiedział kim byli jego rodzice. Kage tak się zamyślił że nawet nie zorientował się że Uzumaki zrobił to samo.

- widzieliście jego minę - zaśmiał się chłopiec w duchu, próbując w realnym świecie zgadywać zmieszanego,  zagubionego.
- Gaki nie powinieneś sobie igrać. Jeden fałszywy ruch i papa Naruto z Konohy - powiedział zirytowany.
- Pa pa? Kurama czy byś nie chciała żebym został w Konoha? A może żebym w ogóle nie wiódł żywota ninja.
- Naruto - lis przewrócił oczami, i mimo że Uzumaki tego nie widział uśmiechnął się - czasem masz głupie pomysły. Pomysł gdyby Hokage Ciebie nie zechciał w wiosce od razu nie mógłbyś do niej wejść.
- Bzdury opowiadasz - wtrącił się Menma do rozmowy - Naruto jest jinchuuriki to znaczy ze nawet jakby go nie chcieli to Konoha nie posiada żadnej broni gdyby nastąpiła wojna Konoha by przegrała. Stracili by jednego z najsilniejszych jinchuuriki i byli by głupcami wyganiając go z wioski.

***

W ten właśnie sposób bohater mieszka już 2 miesiące w swojej małej kawalerce. Mimo upływu czasu ciągle nie mógł przywyknąć do wygód jak sponsorował mu Hokage. Miesiąc temu zostało ogłoszone że został odnaleziony "Lisi Demon". Oczywiście tak Kage nie powiedział, ale ludność tak stwierdzała. Teraz Naru uczył się układu uliczek i wszystkiego co było mu potrzebne aby w razie czego uciec od oprawców. Ostatnio przydarzyła mu się taka sytuacja, że jacyś pijani mężczyźni zaatakowali go. Na szczęście dzięki swojej szybkości zbiegł z miejsca. Nie chciał być w tak krótkim czasie podejrzany o napady. Bo przecież demon pobił mnie bez przyczyny jest dobrym wytłumaczeniem dla wieśniaków.

***

Następnie pół roku Naruto uczył się technik rangi C raz niektóre B ponieważ musiał zużywać czakrę. Kyuubi zrezygnował z powiększania czakry w organizmie bo przez swoje geny jak i również posiadanie rudego lisa wewnątrz siebie ma tak dużo czakry że czasem wypływała z niego przez co w takich chwilach uczył się nowej techniki pożerającej niesamowite pokłady czakry. Najbardziej musiał pilnować się jednak kiedy młodzi gennini przyszli się nim opiekować jako misję.
Wiedział zawsze kiedy przyjadą bo Sarutobi go ostrzegał. Właśnie wtedy tracił najwięcej czakry na na jakiekolwiek rzeczy. Chociażby robił mnóstwo klonów po to aby mieli tak mało jak ma przeciętne dziecko następnie wszystkie używały na jakąś naukę.

Naruto w wieku 6 lat przystąpił na egzaminy do następnych klas. Prosił Kage o szybsze pójście do szkoły. Sarutobi się zgodził jednak nie spodziewał się że po miesiącu nauczyciele każą mu pisać egzaminy końcowe. W tak oto sposób Naruto dostał rangę gennina. Jednak nie zdawał następnych testów. Dlaczego? Ta informacja jest na razie ściśle tajna.

***

700 słów. Jak można zauważyć tekst został trochę przerobiony z poprzedniej wersji. Trzymajcie się. Paaa

Nie jestem nikim - ff NarutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz