Luna per.
Po grze w butelkę Mina wymyśliła że wylosujemy co następnie będziemy robić .
- dobra. To kto chce wyciągnąć karteczkę?- spytała Mina.
- ja- powiedział Izuku. Chłopak wyciągnął z miski jedną karteczkę i ją rozwinął.
- karaoke- powiedział radośnie w tym momencie serce mi stanęło. Wszystko tylko nie karaoke. Nie lubię śpiewać publicznie. To najgorsza rzecz na świecie. Niby to nic takiego, ale jednak nie chcę by ludzie słyszeli jak śpiewam. Pamiętam do dziś jak mnie przyjaciółki w podstawówce zmusiły do śpiewania. Mamai ciocia zawsze mówiły że mam piękny głos i jak nie uda mi się być bohaterką to mogę być gwiazdą pop, ale po tym co się stało w podstawówce obiecywałam sobie że już nigdy nie zaśpiewam publicznie. Do dziś pamiętam to wszystko co mi dziewczyny z klasy 3c robiły jak się dowiedziały że mam ładniejszy głos od ich liderki. Nie chcę do tego wracać.
- to kto śpiewa pierwszy?- spytał Todoroki. No nie!? I on jest chętny na tą zabawę!?
- może...- Uraraka spojrzała na mnie z chytrym uśmiechem- Luna- wskazała na mnie palcem. W tym momencie cały mój świat się zawalił.
- n-n-nie j-j-ja n-n-nie śpiewam. N-nie umiem- powiedziałam tak spanikowana jak jeszcze nigdy.
- jak to nie umiesz? Przecież Midnight nie raz nam się chwaliła na lekcjach że jej siostrzenica ma przepiękny głos- powiedział Kirishima.
-a-ale t-to było l-l-lata t-temu. J-ja n-nie śpiewam i t-tyle- powiedziałam.
- możesz sobie wybrać piosenkę jak chcesz- powiedziała Mina.
- t-to n-nie o p-p-piosenkę chodzi. J-ja p-po prostu n-nie śpiewam- powiedziałam.
- Luna! Luna! Luna- wszyscy zaczęli mi kibicować. Nie chcę śpiewać. Tak bardzo nie chcę.
- jak chcesz to możesz zaśpiewać z kimś. W grupie zawsze raźniej- powiedział Todoroki.
- tak. Midoryia! Zaśpiewasz z Luną co nie?- spytała Allia. Nadal byłam przestraszona tym wszystkim. Nagle Izuku podszedł do mnie i wyszliśmy razem na środek pokoju. Nadal nie wiedziałam co mam robić. Spojrzałam na wszystkich z klasy. Na twarzy Uraraki widziałam nie zadowolenie. Chciała bym śpiewała sama by mnie pogrążyć i by mieć Deku dla siebie, a tym czasem Izuku śpiewa ze mną i to ja jestem z nim bliżej. Spojrzałam na mojego kochanego brokuła. Chłopak puścił mi oczko i po chwili puścił muzykę na telewizorze. Nawet nie wiem kiedy oni włączyli to urządzenie i kiedy wyszukali na youtubie instrumental piosenki. Zaraz, ale co my będziemy śpiewać!? Szybko spojrzałam na tytuł i zobaczyłam jedną z moich ulubionych piosenek. Myślałam że serce mi stanie. Izuku wyglądał na dziwnie pewnego siebie. Co on kurwa jest taki pewny skoro nie umie angielskiego i nie wie jak śpiewać tą piosenkę!? Po chwili chłopak zbliżył swoją twarz do mojego ucha.
- to jak? Śpiewamy po angielsku czy po polsku?- spytał. Wait? On zna polską wersję!? Spojrzałam w jego szmaragdowe oczy.
- ty nie dasz rady po angielsku- powiedziałam.
- no wiem dlatego powiedz że śpiewamy po polsku i będzie dobrze- powiedział Izuku.
- ale oryginał jest po angielsku- powiedziałam.
- a kto kazał śpiewać nam oryginał?- spytał Izuku. Ostatnie raz spojrzałam w jego szmaragdowe tęczówki i po chwili chłopak zaczął śpiewać.
Piosenkę którą śpiewają macie na gurze w medi jak kogoś interesuje co oni śpiewali xd.
Kurde i tak musze tekst tej piosenki tu napisać bo inaczej to sensu mieć nie bedzie😭😭😭😭😭
A chciałam tego uniknąć by nie było że se słowa nabijam tą piosenką.
- wiesz że cię pragnę. To żaden sekret, to nie jest żart- Iuzku zaczął śpiewać swoją część piosenki. Po chwili miałam śpiewać ja. Jednak nie bałam się już. Patrzyłam w jego piękne oczy. Teraz byliśmy tylko my. Nie było dla mnie nikogo więcej. Ja i on i tylko tyle.
- To nie jest proste. Myślisz że nie chcę do ciebie biec. Lecz na mej drodze, są drzwi przez które się nie da przejść - zaczęłam śpiewać. W tym momencie przestałam czuć strach. Cieszyłam się. Cieszyłam się że po tak długich latach śpiewania w samotności kiedy byłam pewna że nikt nie słyszy mogę wreszcie zaśpiewać z kimś. Po chwili razem z Izuku śpiewaliśmy jak by nic wokół nas nie staniało. Patrzyłam w jego oczy, a on patrzył w moje. To było magicznie i nie zwykłe. Po chwili piosenka się skończyła. Przez chwile była cisza. Nagle usłyszałam wiwaty. Wtedy się ocknęłam i zobaczyłam jak cała klasa nam wiwatuje. No oczywiście po za Ochako która mordowała mnie wzrokiem.
- Luna, ale ty masz ładny głos- powiedziała Mina.
- ej, a ty myś może poszła na gwiazdę pop, a nie bohaterkę- powiedział Kaminari. Wszyscy zaczęli nam gratulować tego pięknego występu. Po mnie i Izuku zaśpiewał Sero. Potem byli Kminari, Kyouka, Mina, Allia, Kirishima, Bakugou, Todoroki, Momo i Uraraka. W końcu uznaliśmy że znudziło nam się śpiewanie.
- to co? Oglądamy horrory?- spytała Allia. W tym momencie poczułam się jak ryba w wodzie. Kocham horrory. Wszyscy usiedliśmy na kanapie lub podłodze i zaczęliśmy oglądać. Oczywiście siedziałam obok Deku. Po chwili z jego drugiej strony usiadła Ochako. Poczułam jak Izuku zadrżał kiedy dziewczyna się w niego wtuliła.
- hej, Ochako? Mogłabyś usiąść gdzieś indziej. Chcę siedzieć obok przyjaciela- powiedział Todoroki.
- niech Okami się przesiądzie- powiedziała brunetka.
- ale chcę pogadać z Izuku i Luną, a nie z Izuku i tobą- powiedział Todoroki.
- to masz problem ja się nie ruszę- powiedziała brunetka. W tym czasie Izuku ją odepchnął, złapał mnie za rękę i razem przesiedliśmy się na materac obok Miny. Todo poszedł z nami żeby zająć drugie miejsce obok Deku.
- dzięki Shoto. Fajne że chciałeś pomóc- powiedział Izu zwracając się do kolorowowłosego.
- na ma za co. Z resztą wiem jak to jest kiedy jakaś dziewczyna ci się narzuca- powiedział Shoto.
- a jak tam z tobą i Kimiko?- spytałam. Heterohromik od razu się zarumienił.
- a co ma być? Przecież jesteśmy parą. To znaczy nie jesteśmy parą. Bo ona jest z klasy b i się prawie w ogóle kochamy, to znaczy nie znamy. Tak, nie znamy. Bo kto powiedział że nie jesteśmy razem? To znaczy... oglądajmy film- powiedział Todoroki i udawał że nic się nie stało. Był czerwony jak pomidor. Zaraz... ooooooo. Todo się zauroczył w Kimiko. Słodkie. Tak czy inaczej Mina puściła film i zaczęliśmy oglądać. O „ piła 5" leci. Super. Lubię flaki i krew. Po chwili był moment w którym rozerwali ciało na pół. Poczułam jak Izuku się we mnie wtula. Chłopak patrzył na te sceny z przerażeniem. Powoli pogłaskałam go po głowie by się uspokoił, co trochę pomogło. No cóż. Musi to przetrwać biedaczek.
![](https://img.wattpad.com/cover/217682954-288-k882783.jpg)
CZYTASZ
Deku x OC: I promise I protect You [zakończone]
FanfictionIzuku zaczyna trzecią klasę. Wszystko jest tak jak dawniej. No prawie. Do klasy deku dochodzi nowa dziewczyna. Co będzie dalej? Tego dowiecie się w mojej opowieści. Tak w ogóle to nie miałam pomysłu na opis więc jest taki z dupy, ale mam nadzieję ż...