Ewelina
Przez sen czuję, jak łóżko się ugina i czuję przyjemne, tak znane mi pocałunki za uchem. Zaczęłam płakać ze szczęścia.
- Csiii...
- Błagam... powiedz mi, że to Ty. - szepczę.
- Tak, kocie. - zaraz serce wyskoczy mi z piersi, ze szczęścia.Adrian, schodzi z łóżka i bierze mnie na ręcę jak pannę młodą, zanosząc do otwartego już pokoju zabaw.
Wdycham jego zapach, jak narkomanka, składając pocałunki, na szyji. Jest bardzo elegancko ubrany, ale jak zwykle ma odpięte dwa guziki pod szyją.
- Tak bardzo tęskniłam.
- Wiem, ja za Tobą jeszcze bardziej, najdroższa.18+
Powoli mnie kładzie na łóżku i po zrzuceniu z siebie marynarki, zaczyna mnie całować, jak oszalały, a ja nie byłam gorsza. Dosłownie się pożeraliśmy, rozbierając się w ekspresowym tempie, nawzajem z ubrań. Wybuch namiętności i tęsknoty sprawia, że nie potrzebujemy nic mówić. Każde uczucie, okazujemy sobie w pieszczotach.
Z moich ust wydobywają się tylko jęki, kiedy skupia się na moich piersiach, a potem schodzi do spragnionej jego pieszczot muszelki.
- Adrian... - jęczę, zaciskając ręce na jego włosach.
Jestem tak stęskniona, że już czuję to przyjemne uczucie, zbliżającego się szczytowania. To napięcie w dole brzucha i przyjemne prądy, które czuję spod jego ust, doprowadzają mnie do obłędu. Zciskam uda, gdy w idealnym momencie zassał mój punkt i doprowadził tym moje ciało do wrzenia. Doszłam z głośnym krzykiem, czując niesamowitą rozkosz.
Resztką świadomości, widzę jak odchodzi, by zdjąć z siebie resztę ubrań i już po chwili, mości się pomiedzy moimi nogami, czule mnie całując.
- Kocham Cię, Ewela. - mówi wchodząc we mnie powoli. - Tak bardzo Cię kocham. - jęczy, rozkoszując się moim wnętrzem.
- Ja też Cię kocham, Ad. Bardzo za Tobą tęskniłam.
- Wiem, kotku. Dlatego tu jestem. - znowu mnie całuje i zaczyna się poruszać.Po takiej przerwie, powinniśmy pieprzyć się jak króliki, a jednak Adrian, choć szybko porusza biodrami, wypełniając mnie całym sobą, to jednak jest to seks pełen miłości. Splótł nasze ręce, obsypując mnie czułymi i namiętnymi pocałunkami.
- Kocham Cię. Kocham. Kocham. - mówi z każdym pchnięciem, a ja czuję, jak moje ścianki są ropieszczane dotykiem, jego zachłannego penisa.
Chcę odpowiedzieć, ale każdy jego wsad do końca, zapiera mi dech w piersiach. Drażni moją tylną ściankę i jakiś magiczny czuły punkt, który sprawia, że zaczynam drżeć, czując nadchodzącą bombę.
- Adrian... Aaach... Adriaaan! - krzyczę, patrząc mu w oczy, które też po chwili zachodzą mgłą.
- Kurwa... Ewela! - pompuje we mnie mocniej, by po chwili dojść, zalewają moje wnetrzę ciepłą spermą. To tylko potęguje moją przyjemność.Całuję go, wręcz maltretuję jego usta. Przygryzam lekko jego wargę i chłonę jego jęki i dyszenie. Mimo, że już dawno się zatrzymał, nie wychodzi ze mnie.
- Zajebiście za Tobą tęsknię, Ewela. Co noc marzę o tobie i o tym, żeby się przy tobie obudzić.
- Czyli to jeszcze nie koniec? - patrzy na mnie zbolałym wzrokiem.
- Jeszcze nie, kotku. Przyjechałem, choć nie powinienem, ale po tym smsie, widziałem jak cierpisz. Przepraszam... obiecuję, że to wszystko niedługo się skończy.
- Kiedy? Tak źle mi bez Ciebie.
- Uwierz, że mi jeszcze bardziej. Jestem tam sam i ciągle myślę o tobie. Proszę... wytrzymaj jeszcze trochę. Obiecuję, że wiecej takich akcji się nie podejmę.
- Nie rezygnuj ze swojej pracy przeze mnie. Wiem, za kogo wyszłam i dam sobie radę.
- Wiem... - uśmiecha się z dumą. - Dominik mówi, że jesteś bardzo dzielna, rozważna, wręcz stworzona do bycia żoną policjanta. - uśmiechnęłam się lekko, ale zaraz skrzywiłam, gdy wyszedł ze mnie.

CZYTASZ
Moje Życie Bez Niego
RomanceJest to czwarta i ostatnia część książki pt.: Moje Grube życie. Zalecane jest przeczytanie najpierw trzech poprzednich. W tej części, główna bohaterka Ewelina musi sobie poradzić z niespodziewaną utratą swojego ukochanego, zostając sama z trójką m...