Vanessa
Odwróciłam się i zobaczyłam przed sobą zadowolonego Zayna.
Mogło być gorzej.
- Żaden - oznajmiłam, patrząc po chwili na Sandy, aby się nie odzywała.
- Niall! One się o ciebie założyły! - krzyknął do blondyna.
Dobra, gorzej być nie może.
- Tak? - zapytał rozbawiony i podszedł do nas.
- Więc o co chodziło? - zapytał Zayn.
Oj Malik a już zaczęłam cię powoli tolerować ostatnio.
Chcą wiedzieć, proszę bardzo.
- Sandy zaproponowała zakład polegający na tym ile Niall straci kasy na przeklinaniu przez ostatnie trzy dni i wygrałam - powiedziałam z uśmiechem.
Niall wydawał się tym zainteresowany.
- Ile powiedziałaś? - spytał zaciekawiony Zayn.
- 100 zł i byłam bliżej, Sandy powiedziała 150 - oznajmiłam.
- O co się założyłyście? - odezwał się po chwili Niall.
- O 50 zł - odparłam a on parsknął śmiechem.
Nie chcąc już dłużej z nimi siedzieć poszłyśmy tańczyć.
Niall
Wróciliśmy do stołu i zaczęliśmy opowiadać z Zaynem reszcie o zakładzie dziewczyn.
- To może teraz my się załóżmy o coś związanego z nimi - zaśmiał się Harry.
- W sumie mam pewnien pomysł, ale to może się nikomu nie udać - zaśmiałem się.
- Mówisz, że nie dam rady? Potrzymaj mi piwo! - oznajmił Harry.
- To pierwsze ustalmy o co się zakładamy - zaproponowałem.
- Nie bądźmy jak one podnieśmy stawkę do 100 zł chociaż - parsknął śmiechem Zayn.
- Okej - odpowiedzieliśmy wszyscy zgodnie.
- Więc co mamy zrobić? - zapytał Styles.
Opowiedziałem im więc i daliśmy sobie na to godzinę czasu.
Chciałem to wygrać.
Dodatkowa kasa zawsze się przyda.
Jedna rzecz mnie tylko zdziwiła.
Nie czułem takiej satysfakcji z tego zakładu jak tego z tą idiotką Moore.Spojrzałem na nią tańczącą z Sandy.
Czas przeszkodzić im w tej zabawie.
Vanessa
Nathan wziął do tańca Sandy, więc postanowiłam podejść pod bar.
Kilka kroków przed nim zobaczyłam przed sobą sylwetkę Harrego.
- Zatańczysz? - zapytał.
Mało brakowało żebym się zaśmiała.
My mielibyśmy zatańczyć?
Chyba ten alkohol mu szkodzi.- Masz tutaj pełno dziewczyn, któraś na pewno z chęcią z tobą zatańczy - oznajmiłam, omijając go.
Podeszłam pod bar i zamówiłam szota.
- Będziesz tak sama piła? - zadał pytanie Zayn.
Kolejny się przyczepił. Ktoś jeszcze?
- Nie - odpowiedziałam i podniosłam kieliszek w stronę młodego barmana.
CZYTASZ
Point for me | N.H
FanfictionVanessa Moore - pewna siebie dziewczyna, która właśnie została nową kapitanką drużyny koszykarskiej. Nie jest typową bad girl, której wszyscy nienawidzą w liceum, a wręcz przeciwnie. Rzadko się zdarza, aby ktoś zalazł jej za skóre. Jednak z pewną gr...