Vanessa
- Stworzyłeś piosenkę z tego początku co ja wymyśliłam? - zapytałam zadowolona, gdy się od niego odsunęłam.
- Razem stworzyliśmy - uśmiechnął się, nadal mnie obejmując.
- O kurwa - szepnął Harry z zaskoczeniem.
Odwróciliśmy głowy w stronę chłopaków.
- To jest genialne - oznajmił Zayn.
- Musicie zacząć razem pisać piosenki - odparł zadowolony Liam.
- Kiedy na to wpadłeś, żeby dopisać resztę? Od razu? - spytałam Nialla.
- Można powiedzieć, że od razu, zaraz po słowach Louisa - zwrócił się w jego stronę.
- Po moich...rozumiem - zaśmiał się Louis.
- Proponuję to opić - odparł Harry, szczerząc się do nas.
- Jutro jest szkoła - parsknęła śmiechem Sandy a ja przytaknęłam jej.
- Będziemy mieli kilka godzin, żeby wytrzeźwieć - zaśmiał się Zayn.
- Nie macie dość picia przez dwa ostatnie dni? - zapytałam ze śmiechem.
- Nie - odpowiedział rozbawiony Niall.
- To u kogo w domu się spotykamy? - zapytał Zayn a reszta chłopaków spojrzała się na niego z szerokim uśmiechem.
- Ostatnia domówka u ciebie była zajebista - zaśmiała się Sandy.
- No dobra - westchnął uśmiechnięty.
- Możemy zadzwonić po Nathana to może nas przywiezie i odwiezie - oznajmiła, patrząc na mnie.
- Możemy, pewnie i tak nie będzie chciał pić - parsknęłam śmiechem.
- Ale na razie jeszcze chwilę tutaj zostańmy - oznajmił Niall, łapiąc mnie za rękę.
- To o której idziemy do Zayna? - zadała pytanie Sandy.
- Gdzieś za godzinę? - zaproponował Niall a chłopaki mu przytaknęli.
- No i dobra, w końcu przyszliśmy tutaj pojeździć a nie gadać - zaśmiał się Harry i wjechał na tor.
Po chwili Sandy zadzwoniła do Nathana i umówiliśmy się za godzinę przed skateparkiem.
Proponowała żeby dołączył teraz do nas, ale oznajmił, że na razie nie chce mu się wstawać z łóżka.
- Masz ochotę nauczyć się czegoś nowego? - zapytał mnie po kilku minutach Niall.
- Nawet to co umiem mi dzisiaj nie wychodzi, więc nie - odparłam rozbawiona, nie patrząc na niego.
Tym razem prawie udał mi się jeden z trików.
Posłałam Niallowi uśmiech i usiadłam na trawie. Siadł zaraz po mnie i gdy obserwowaliśmy innych, zaczął nucić to samo, co wczoraj w domku w kuchni.
- Teraz mi odpowiesz czy to kolejna wasza piosenka? - spytałam z nadzieją na odpowiedź.
- Nasza - odezwał się po chwili, przenosząc wzrok na mnie.
- A mogę poznać jej tytuł? - uśmiechnęłam się.
- Nie...
- Dlaczego?
- Bo chcę żebyś ty wymyśliła tytuł - odparł zadowolony.
- Jak to? - zdziwiłam się.
- Wymyślam melodie do tej piosenki na kartce - oznajmił z uśmiechem.
CZYTASZ
Point for me | N.H
FanfictionVanessa Moore - pewna siebie dziewczyna, która właśnie została nową kapitanką drużyny koszykarskiej. Nie jest typową bad girl, której wszyscy nienawidzą w liceum, a wręcz przeciwnie. Rzadko się zdarza, aby ktoś zalazł jej za skóre. Jednak z pewną gr...