Vanessa
Po chwili usłyszałam też nieco ściszony krzyk Nathana.
Zapewne wparował do Sandy i Zayna.
- Ej, to chłopaki was obudzili - oznajmiłam sennym głosem.
Wyciągnęłam się a Niall jeszcze bardziej mnie objął, nawet się nie budząc.
- Horan debilu wstawaj! - krzyknął Harry a ja parsknęłam śmiechem.
- Zamknij morde - odparł Niall sennie.
Usmiechnął się delikatnie i otworzył oczy.
- Pobudka, jemy śniadanie i jedziemy do centrum - oznajmił Liam, wchodząc do pokoju.
- Super - oznajmiłam, z powrotem zamykając oczy.
- Macie dwadzieścia minut na wszystko - zaśmiał się Louis, wychylając się zza drzwi.
- Dwadzieścia minut to my potrzebujemy dla siebie - oznajmił zadowolony Niall, zakrywając nas całkowicie kołdrą.
- Mieliście na to całą noc - parsknął śmiechem Zayn.
Wszedł do naszego pokoju w samych dresach.
- Sandy wstała? - zapytałam rozbawiona, zmieniając temat.
- Wstała - odparł zadowolony Nathan, pojawiając się nagle i wychodząc po chwili.
- Czemu wszyscy siedzicie u nas? - zaśmiał się Niall.
- Żeby was pospieszyć - oznajmił Harry ze śmiechem.
Wstałam i od razu poprawiłam koszulę, która podwinęła mi się prawie tak, że jeszcze centymetr i wszyscy zobaczyli by kawałek mojej bielizny.
- Wyjdźcie - odezwał się Niall z uśmiechem, wstając zaraz za mną.
- Już - zaśmiał się Zayn i zaczęli wychodzić.
Niall od razu złapał mnie za policzek i czule pocałował.
- Dzień dobry kochanie - uśmiechnął się.
- Dzień dobry - odwzajemniłam uśmiech i podeszłam do torby, aby wyjąć z niej nowe ubrania.
Zerknęłam jaka jest pogoda i ucieszyłam się widząc słońce.
Wybrałam więc czarne shorty i jasno-żółty crop top z czarnym napisem "honey".
Niall odwrócił się do mnie tyłem z cichym śmiechem i też zaczął się ubierać.
Założyłam najpierw shorty i dla większego komfortu również odwróciłam się do niego plecami, zdejmując koszulkę.
- Chciałbym tak codziennie się przy tobie budzić, bardzo mi się to podoba - oznajmił Niall, obejmując mnie od tyłu rękami.
- No niestety to się skończy jak wrócimy - uśmiechnęłam się i odsunęłam się od niego, aby założyć bluzkę.
- Właśnie, niestety - posłał mi jeszcze większy uśmiech.
- Ubraliście się już? - wparowała do pokoju Sandy.
Również założyła czarne shorty, ale do tego niebieski crop top z białym napisem " Yummy ".
- Tak, przynajmniej ja - oznajmiłam, spoglądając na Nialla.
Nadal był bez koszulki.
- Nie ma co jeść, ktoś musi pojechać do sklepu - odparła.
- Myślę, że Liam będzie w stanie pokierować albo Louis z Nathanem - zaśmiał się Harry.
- Tak, Liam zdecydowanie - odezwał się Nathan ze śmiechem, przechodząc obok naszego pokoju.
CZYTASZ
Point for me | N.H
FanfictionVanessa Moore - pewna siebie dziewczyna, która właśnie została nową kapitanką drużyny koszykarskiej. Nie jest typową bad girl, której wszyscy nienawidzą w liceum, a wręcz przeciwnie. Rzadko się zdarza, aby ktoś zalazł jej za skóre. Jednak z pewną gr...