24

1.1K 46 45
                                    

Vanessa

Uśmiechnęłam się do niego.

Musze przyznać, że wracając przeszło mi przez myśl, że fajnie by było jakbyśmy się jeszcze dzisiaj spotkali.

Nie sądziłam, że będzie to już zaledwie po 20 minutach.

Położył się obok mnie tak, że stykaliśmy się ramionami.

- To co oglądamy? - zapytał uśmiechnięty.

- To tylko seks - oznajmiłam.

- To propozycja? - poruszył sugestywnie brwiami.

- Chciałbyś - parsknęłam śmiechem.

- Oj tak, chciałbym - odparł ściszonym głosem uwodzicielsko.

- Idiota - powiedziałam i włączyłam film.

Po chwili zerknęłam na niego.

- Widziałam to - ostrzegłam go, gdy szybko przerzucił wzrok z moich piersi na telewizor.

- Sama zaczynasz takie tematy - zaśmiał się.

Teraz ja zerknęłam na całe jego ciało.
Moja wyobraźnia zaczęła iść w złym kierunku.

- Też mnie obserwujesz - parsknął śmiechem.

- Wydaje ci się - oznajmiłam, skupiając się na filmie.

Jednak po chwili kąciki ust podniosły mi się do góry, gdy zauważyłam, że Niall mnie obserwuje.

- Oglądaj film - odparłam.

- Jakoś nie mogę się skupić, nie chcesz wiedzieć o czym teraz myślę - uśmiechnął sie cwaniacko.

- Masz rację, nie chcę - zaśmiałam się.

Jednak mogłam się tylko domyślać, że myśli również o tym, o czym ja przez chwilę myślałam.

Podczas filmu w scenach zbliżenia między aktorami wyczuwałam na sobie spojrzenie Nialla, na co tylko kręciłam rozbawiona głową.

Na scenie końcowej wzruszyłam się tak jak za każdym razem.

Po chwili dostałam wiadomość od Sandy z pytaniem czy idziemy do skateparku.

- Możemy pójść tylko podjadę po swoją deske - oznajmił zadowolony Niall.

- Jak to możemy? To mnie się o to spytała - odparłam rozbawiona.

- Droczysz się ze mną Moore, ale to mnie tylko bardziej na ciebie nakręca - uśmiechnął się szerzej.

Zaśmiałam się i kliknęłam raz na telefon, aby wrócić na ekran ze wszystkimi wiadomościami.

I po chwili zrozumiałam, że to był błąd.

- Masz mnie zapisanego jako idiota? - zapytał, udając oburzenie.

- A jakbyś inaczej chciał? Kretyn? - parsknęłam śmiechem.

Wyjął telefon, aby pokazać jak mnie ma zapisaną.

- Ja mam cię zapisaną po prostu Moore a ty mnie tak? Nie ładnie Moore - uśmiechnął się.

- Jak zasłużysz to zmienię - zaśmiałam się.

- Okej, to co jedziemy razem na skatepark? - zapytał zadowolony.

- Chodź - westchnęłam i wyłączyłam telewizor.

Sekundę później dostałam kolejnego sms-a od Sandy.

Będę u ciebie za 2 minuty! :D

Point for me | N.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz