– Jeonggyu z trzeciej 'c' ma wiadomość dla Minji z drugiej 'a'. Piszę, że nie może doczekać się, aby pokazać jej wieczorną, urodzinową niespodziankę – przeczytał – Wszystkiego najlepszego dla Minji, trzymamy kciuki za niespodziankę Gyu!Yeosang wyłączył mikrofon i odsapnął na fotelu. Prowadzenie szkolnego węzła zmuszało go do wielu rzeczy, ale nie żałował. Przychodził do szkoły wcześniej, żeby przeczytać poranne informacje i wiadomości, które już ktoś zdążył wrzucić do skrzyneczki przy drzwiach jego "biura". Co drugą przerwę czytał wiadomości, a na tych najdłuższych zawsze był temat dnia, taki jaki opisany był w gazetce.
– Możesz powiedzieć coś ode mnie? – zapytał Wooyoung, siedzący na fotelu zaraz za nim.
– Jasne, napisz co chcesz – podsunął mu kartkę.
Kang zazwyczaj nie lubił towarzystwa, ale tylko Wooyoung i Yunho go nie irytowali. Znaczy się, Yunho irytował go bardzo i codziennie miał chęć dokonać na nim morderstwa, ale w sumie kumplował się z nim od dzieciaka i się przywiązał.
– Mam wiadomość od Wooyounga z trzeciej 'a' do Soobina z trzeciej 'b'. Woo przekazuję, że bardzo przeprasza swojego przyjaciela za wszystkie złe słowa przy całej szkole i informuję, że ma dla niego domowe ciasteczka! Woah, Soobin, już zazdroszczę ci tych ciastek, mamy nadzieję, że wszystko będzie między wami dobrze.
– Seolyo z...
Wooyoung wyłączył się z nasłuchiwania wiadomości od uczniów, bo jego umysł nawiedził San. Konkretnie wiadomość, którą dostał od niego dziś rano. Chłopak zaprosił go na kolejne spotkanie, a ten nie mógł przestać o tym myśleć. Naprawdę cieszył się, że Choi go polubił i chciał spędzać z nim czas.
– Wyglądasz jak psychopata kiedy patrzysz w jeden punkt – blondyn szturchnął go w ramie.
– Spadaj Kang.
– Zmykaj na lekcję Jung.
====
CZYTASZ
arcade| woosan
Fanfictionzakończone ✓ Wooyoung to chłopak grający w siatkówkę, który nigdy nie zagada do Sana, bo mimo, że chłopak mu się podoba to gra w piłkę nożną. A kapitanowie rywalizujących drużyn przecież nie będą trzymać się za ręcę i chodzić na randki. Chyba, że kt...