21

314 14 0
                                    

8 MIESIĘCY PÓŹNIEJ

Kiedy powiedziałam Luke'owi, żebyśmy postarali się o dziecko, nie wiedziałam, że będzie to takie trudne. Staramy się już od miesięcy, bez żadnego skutku. Za każdym razem, gdy myślałam, że jestem w ciąży, test wychodził negatywny. Każdy jeden. Przez osiem miesięcy jeszcze żaden test nie wyszedł pozytywny i pomału zaczęłam się obawiać, że mogę być bezpłodna. Co, jeżeli nie mogę spełnić jego marzenia? Zniszczę je tak samo, jak jego była żona. Pomału zaczęło to wpływać na moją psychikę i za każdym razem płakałam, kiedy ten cholerny test wychodził negatywny. Tak bardzo chcę, żeby w końcu był pozytywny. Chcę tylko tej jednej rzeczy. Ciągle chodzę zestresowana, bo szczerze zależy mi na tej ciąży. Widzę, że Luke'a też to bardzo męczy, bo zrobiłam mu nadzieję na coś, czego może wcale nie mogę mu dać.

Aktualnie robiłam kolejny test, bo ostatnio czułam się niedobrze i spóźniała mi się moja miesiączka, a Luke siedział na podłodze przy wannie i czekał ze mną na wynik. Tak bardzo się modliłam, żeby tym razem pokazały się te dwie głupie kreski. Dla pewności zawsze robię dwa testy, które właśnie leżały odwrócone na zlewie. Te trzy minuty, które musimy czekać, zawsze są najdłuższymi trzema minutami.

— Trzy minuty już minęły — Stwierdził Luke, a ja wzięłam obydwa testy do ręki, ale jeszcze ich nie odwróciłam. Bałam się. Nie chcę kolejnego rozczarowania, bo za każdym razem było to samo. Już pomału tracę nadzieję, że to się zmieni.

Podeszłam do Luke'a i usiadłam na jego kolanach. Podałam mu jeden test, który od razu odwrócił, a ja zrobiłam to samo z drugim. I kto by się spodziewał, że kolejny raz wyjdzie negatywny? Nawet nie miałam siły powiedzieć mu, co wyszło, bo momentalnie się rozpłakałam i wtuliłam w jego tors. To nigdy się nie uda.

— Dlaczego nam się nie udaje? Dlaczego? — Zapytałam, jakby on znał odpowiedź. Czy ja oczekuję zbyt dużo? Może nie jest mi przeznaczone, żeby urodzić mu dzieci?

— Nie wiem, słońce. Naprawdę nie wiem — Westchnął i jego głos także się łamał. Przeżywał to tak samo, jak ja, ale on tego tak nie okazywał. Wydawało mu się, że musi być dla mnie silny, ale nie mógł mylić się bardziej. Nie musi być silny, bo to nie jest tylko dla mnie bolesne. Mężczyzna owinął swoje ręce wokół mojego ciała i zaczął jeździć swoją ręką po moich plecach. Obydwa testy wyszły negatywne, inaczej coś by powiedział, ale nic nie powiedział.

— Lu, co jeżeli nie mogę mieć dzieci? Jeżeli jestem bezpłodna? Zostawisz mnie. Znajdziesz sobie kogoś, kto urodzi ci to dziecko — Jeszcze bardziej się rozpłakałam, bo naprawdę się tego boję. On chce dziecko, a ja nie mogę spełnić tego życzenia.

— Nie zostawię cię. Obiecuję, że nigdy cię nie opuszczę. Za bardzo cię kocham — Zapewniał mnie, łapiąc mnie za ramiona i trochę mnie od siebie odsunął, żebym spojrzała w jego twarz — Nawet jeżeli nie możesz mieć dzieci, zostanę przy tobie — Dodał, ale ja nie wierzyłam w jego słowa.

— Luke, ja widzę, jak patrzysz na każde dziecko, które zobaczysz na ulicy. Wiem, jak bardzo tego pragniesz i zrozumiem, jeżeli zostawisz mnie dla kogoś, kto będzie w stanie dać ci to, czego tak bardzo chcesz — Zrozumiałabym, ale i tak by mnie to zabolało. O ile on byłby szczęśliwy, jakoś bym to przecierpiała.

— Kurwa Alissa. Nie gadaj takich głupot. Jeszcze nie wiesz, czy jesteś bezpłodna i masz natychmiast wziąć telefon i zrobić termin na badania — Polecił, a ja tylko kiwnęłam głową, bo co innego miałam zrobić? Luke ma racje, muszę się zbadać, żeby wiedzieć, czy mogę mieć dzieci. Więc od razu podniosłam się na równe nogi, sięgnęłam po mój telefon i zadzwoniłam do lekarza, aby zrobić termin.

Dostałam termin za tydzień i przez cały tydzień moje nerwy jeszcze bardziej mnie zjadały. Na niczym nie mogłam się skupić i ciągle myślami byłam przy tym badaniu, a po badaniu ciągle myślałam tylko o wyniku. Musiałam czekać długie dwa tygodnie, aż dowiemy się z Luke'iem, czy mogę zajść w ciążę i gdy te wyniki wreszcie przyszły, za bardzo bałam się je otworzyć. Wzięłam kopertę do ręki i weszłam do łazienki, w której Luke właśnie brał prysznic.

— Luke, zakręć wodę! — Krzyknęłam, bo on musi otworzyć tę kopertę. Ja nie dam rady. Nie mogę tego zrobić.

Blondyn zakręcił wodę, a ja wtedy weszłam do niego pod prysznic i pokazałam mu list, w którym znajdowała się odpowiedź.

— Otwórz to. Ja nie mogę tego zrobić — Poprosiłam, a blondyn sięgnął po ręcznik, aby wytrzeć swoje ręce, a potem wziął ode mnie kopertę, którą otworzył i zaczął czytać na głos, co pisało na kartce.

— Przykro jest nam stwierdzić, że... — Przerwał i spojrzał na mnie zdruzgotanym wzrokiem, a ja już wiedziałam, że nie jestem płodna. Nie musiał wypowiadać tego na głos, żebym zaczęła płakać. To jest jakiś koszmar — Słońce, nie płacz. Żartowałem. Jesteś płodna, wszystko jest w porządku — Jego żart nie za bardzo się udał.

— Ty idioto! — Krzyknęłam i zaczęłam bić go po klatce piersiowej. Dlaczego mi to zrobił? Myślałam, że dostanę załamania nerwowego przez niego — Nienawidzę cię! — Skłamałam, bo nie mogłabym go nienawidzić.

— Możesz zajść w ciążę — Posłał mi uśmiech i mocno mnie przytulił. Kamień spadł mi z serca. Jednak mogę mieć dzieci. Jeszcze chyba nigdy nie czułam takiej ulgi.

— Dlaczego jeszcze nam się nie udało, skoro jestem płodna? Próbujemy od ośmiu miesięcy — Nie rozumiem tego. Wszystko jest ze mną w porządku, ale i tak nie mogę zajść w ciążę.

— Wydaje mi się, że za bardzo tego chcemy. Myślimy tylko o tym, żebyś zaszła w ciążę i zapominamy przy tym o zabawie. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz uprawialiśmy sex tylko dla samej przyjemności. Myślę, że powinnaś odpocząć i przestać tak się zadręczać. Zrelaksuj się i spróbuj myśleć o czymś innym. Daj temu czas, na pewno nam się uda — Miał całkowitą rację. Moje życie od miesięcy zależy tylko od tego, czy zajdę w ciążę, czy nie. Zrobiłam z tego obsesję i ciągle chodziłam zestresowana. Tak dalej być nie może. Muszę coś z tym zrobić — Jak już tu jesteś, możesz dotrzymać mi towarzystwa — Wpił się w moje usta, rzucając list, który nadal miał w ręku, na podłogę. Takie odprężenie z nim jest bardzo dobrym pomysłem.



Do następnego x

Still Want You | L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz