Razem z Leviathanem siedziałaś właśnie w jego pokoju. Standardowo graliście w jakieś gry, jednak demon zdawał się być jakiś dziwnie rozproszony. Niepewnie odłożyłaś pada na pościel, spoglądając w jego stronę.
-Wszystko dobrze Levi?- zapytałaś- Jesteś dziś jakiś zamyślony.
-Wszystko w jak największym porządku, p-po prostu pozwól mi coś zrobić.- zarumienił się lekko
Przytaknęłaś tylko. Leviathan ujął Twoje policzki w dłonie i powoli przybliżył swoją twarz, niespodziewanie całując Cię w usta. Zdziwiona jego gestem oddałaś pocałunek, lekko się rumieniąc, czego jednak teraz nie dostrzegł.
-Wybacz [T.I], po prostu kocham smak Twojej pomadki.- zrobił się jeszcze bardziej czerwony, a ty tylko cicho się zaśmiałaś
Wraz z Levi'm urządziliście dziś sobie noc filmową. Zresztą nie pierwszy raz w tym miesiącu. Siedzieliście już i oglądaliście drugi z wybranych filmów. Było Ci bardzo wygodnie i ciepło, ponieważ wzięłaś wszystkie koce dla siebie. Leviathan nic na ten temat nie mówił, więc uznałaś, że jest mu wystarczająco ciepło bez koca.
Tymczasem ten niemal marzł, nic Ci o tym nie mówiąc żeby nie przerywać filmu. W końcu postanowił, że przysunie się nieco bliżej. Tak też zrobił, niespodziewanie wtykając twarz w zagłębienie Twojej szyi.-L-leviathan?- obróciłaś się w jego stronę, zdziwiona taką bliskością w stosunku do Ciebie
-Po prostu mi zimno, jasne?- mruknął w Twoją koszulkę
-Mogłeś mówić, dałabym Ci koc.- uśmiechnęłaś się, nakrywając Leviathana materiałem
-Dz-dzięki, ale w-właściwie to dajesz więcej ciepła niż k-koc.- mocniej do Ciebie przylgnął, z powrotem skupiając uwagę na ekranie telewizora
CZYTASZ
Obey Me!
FanfictionWszystko co związane z grą Obey Me! po Polsku; m.in. preferencje, zodiaki, talksy, one shoty. Pisane dawno! Okładka została wygenerowana przez al.