Your prompt Beelzebub

265 17 3
                                    

ktoś pisał, że chce jako następnego Beela, well proszę :^
!!historyjki nie są ze sobą powiązane!!
____

ktoś pisał, że chce jako następnego Beela, well proszę :^!!historyjki nie są ze sobą powiązane!!____

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Razem z Beelzebubem siedzieliście właśnie na łące, niedaleko waszego miejsca zamieszkania. Zaczynał wiać dosyć porywczy wiatr, a do tego stawał się coraz silniejszy. Było to właściwie głównym powodem zniszczenia się Twojej fryzury. Beel odwrócił się nieco w Twoją stronę, cicho się śmiejąc.

-Co Cię tak bardzo cieszy, co?- zapytałaś poddenerwowana, czując jak kolejne pasma Twoich włosów opadają Ci na twarz, niszcząc jakąkolwiek widoczność

-Nic, już nic.- oznajmił, dalej z uśmiechem na ustach

Następnie wsunął pasemka Twoich włosów za uszy, żeby nie przeszkadzały Ci w widzeniu otoczenia. Uśmiechnęłaś się tylko lekko w stronę chłopaka, na co oczywiście odpowiedział zupełnie tym samym gestem.

 Uśmiechnęłaś się tylko lekko w stronę chłopaka, na co oczywiście odpowiedział zupełnie tym samym gestem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Razem z Beelem często lubiliście razem leżeć. Oczywiście z Belphiem dałoby radę spędzać tak czas o wiele częściej. Przez jego zamiłowanie do snu i tym podobnnych oczywiście. Mimo to z Beelem też dało się spokojnie odpocząć... o ile mieliście przy sobie jedzenie. W końcu to demon obżarstwa czy czegoś tam. Bez jedzenia nie byłby w stanie wytrzymać zbyt długo, to do niego podobne i wcale Cię nie zadziwiało ani nic. Byłaś zdecydowanie przyzwyczajona do takich jego zachowań.

Kiedy już mieliście obok siebie calutki zapas przekąsek, mogliście zacząć wasz odpoczynek. Choć czy da się zupełnie wypocząć kiedy podczas tego cały czas się coś spożywa? Może w tej chwili nie mnie to oceniać, a samemu Beelowi.

Poduszki wydawały Ci się dziś strasznie niewygodne, co wykorzystałaś jako pretekst do położenia się na kolanach chłopaka. Nieco zdzwiony uśmiechnął się nieznacznie w Twoim kierunku, co odwzajemniłaś.

-Tylko nie nakrusz mi na włosy.- przelotnie spojrzałaś na bułkę jaką trzymał w dłoni

Bułka to bułka i odpadały z niej spore okruszki. Kiedy jednak leżałaś na kolanach Beela, ten starał się aż tak bardzo nie kruszyć żeby nie ubrudzić Cię przypadkowo resztkami jedzenia.

Obey Me!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz