17

10.1K 471 456
                                    

Wprowadził mnie do sklepu z ubraniami i zaprowadził na dział z ubraniami młodzieżowymi.

- Wybierz sobie co chcesz- powiedział, po czym usiadł sobie na pufie przy przymierzalniach.

Na szybko wybrałem dwie pary prostych Jeansów, parę bluzek, po czym do niego wróciłem.

- Tylko tyle? - zapytał zdziwiony, zawieszając mi ubrania w przymierzalni.

- Tylko tyle potrzebuje - odpowiedziałem

- To zacznij się ubierać, a ja ci jeszcze coś przyniosę. - powiedział, drapiąc się po głowie i zasunął zasłonę kabiny.

Szybko pomierzyłem rzeczy co nie było łatwe, bo nadal w poruszaniu przeszkadzał mi mały wibrator.

Kiedy zdejmowałem ostatnie spodnie, zasłona się odsunęła.

- Przyniosłem ci jeszcze...- spojrzał na mnie, a jego oczy się powiększyły.

Stałem przed nim jedynie w bluzce i koronkowych majtkach.

Szybko powiesił mi przyniesione rzeczy i zasunął zasłonę.

- Przepraszam - powiedział i odszedł, co wnioskowałem po tupocie butów.

Po przymierzałem rzeczy przyniesione przez pana.

Były to między innymi bluzy w jasnych pastelowych kolorach i dresy w podobnych odcieniach.

Złożyłem wszystko, ubrałem się w swoje ubrania i wyszedłem z przymierzalni.

Pan siedział na pufie z twarzą w dłoniach. Zza palców widziałem, że jest zaczerwieniony.

- Możemy już iść, wszystko jest dobre - powiedziałem i podałem mu ubrania.

Szybko się opamiętał i wstał. Po drodze do kas złapał jeszcze parę bokserek w moim rozmiarze i szybko zapłacił.

Wszystko było spakowane w torbę, którą starszy złapał, a mnie wziął pod ramię i szliśmy dalej.

Spojrzałem na jego twarz.

Nadal był zaczerwieniony, ale nie tak jak wcześniej.

To jest ten moment. Zatrzymałem się nagle,co zmusiło też go do zatrzymania. Pociągnąłem za kawałek jego płaszcza, by się do mnie przybliżył.

Co jest?- zapytał zdziwiony moim nagłym zachowaniem. Wyjąłem małe urządzonko z kieszeni i położyłem mu na otwartej dłoni.

- Możesz zrobić z tym, co tylko zechcesz panie - szepnąłem mu na ucho, po czym się odsunąłem.

Chłopak z początku nie zrozumiał o co mi chodziło, ale po krótkiej chwili bardziej się przyjrzał pilocikowi po czym, spojrzał na mnie ze zdziwieniem i niedowierzaniem.

- Nie zrobiłeś tego - stwierdził w szoku.

- Zrobiłem- powiedziałem nieśmiało, kiedy cała odwaga ze mnie spłynęła.

Szybko złapał mnie za przedramię i pociągnął, prawie biegnąc.

Ludzie się na nas dziwnie patrzyli, ale starszy się tym nie przejął.

Biegł w stronę łazienki, z których prawie nikt nigdy nie korzysta. Wepchnął nas do jednej kabiny, sprawdzając, czy nikogo tu nie ma. Kiedy upewnił się, że jesteśmy sami, zamknął kabinę i odwrócił się do mnie, ciężko dysząc.

- Rozbieraj się - powiedział głosem nieznoszącym sprzeciwu.

Tak udało mi się!

Teraz mnie nie odda.

Posłusznie zrzuciłem z siebie kurtkę i spodnie.

Stojąc przodem do pana, widziałem jak nagle zawiesił swój wzrok na moich biodrach i niższych partiach ciała.

Ale szybko się otrząsnął i odwrócił mnie do siebie tyłem, kładąc swoją rękę na moich plecach i wypinając mnie do niego. Ściągnął majtki i rozszerzył moje pośladki.

- Może zaboleć - ostrzegł.

Może to nie jest najlepsze miejsce na pierwszy raz, ale zdecydowanie lepsze niż burdel.

Czekałem aż boleśnie we mnie wejdzie tak jak napaleni trenerzy w chłopaków, którzy pierwszy raz już mieli dawno za sobą i nie uzyskali immunitetu.

Jednak zamiast rozszywającego bólu poczułem, jak pan ciągnie za sznureczek od wibratora.

Bolało. Czułem jak powoli, ze mnie wychodzi i musiałem się mocniej złapać sedesu, by nie krzyknąć.

Kiedy ze mnie wyszedł Pan wyrzucił go do śmietnika ,razem z pilotem po czym, postawił mnie do pionu przodem do niego.

- Ubieraj się, jedziemy do domy - powiedział zdenerwowany i wyszedł z kabiny.

Naciągnąłem na siebie rzeczy, po czym do niego dobiegłem. Chciałem coś powiedzieć, ale chłopak od razu się odwrócił i zaczął iść w stronę auta.

Jak zbity pies szedłem za nim, nie chcąc bardziej pogarszać swojej sytuacji.

Podróż minęła szybko, bo nie zamieniliśmy ani jednego słowa a chłopk mocno naciskał gaz.

Jestem Twój//YaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz