-Ginny nic się nie dzieje. To są tylko żarty.-mówię śmiejąc się dalej. Kiedy wygłupialiśmy się do salonu wszedł Harry a 2 minuty później Ron.
-Co tu się?-mówi Ron.
-Odpierdala.- dokończył Harry.
-Chodźcie się z nami pośmiać.-woła Hermiona.
-Ty też bracie?-mówi Ron.
-No a co to, że jestem starszy od ciebie nie znaczy, że nie mogę się wygłupiać?-odpowiada Percy.
- No dobrze , ale nigdy Cię nie widziałem tak rozbawionego.-mówi Harry .
-No cóż człowiek najwidoczniej z dnia na dzień się zmienia na lepsze a czasem na gorsze. A teraz po tych kazaniach chodźcie do nas i może pogramy w karty?-mówi Percy. Szczerze mówiąc to chłopcy mieli trochę racji ale może się zmienił? Czy przesadził z pączkami ? To już na razie zostanie tajemnicą.
- No to dajecie gramy.- po słowach Rona każdy usiadła na podłodze po turecku i graliśmy w karty. Runda za rundą i tak w kółko. Minuty leciały bardzo szybko, a my dalej graliśmy . Kiedy skończyliśmy dziesiątą rundę postanowiłam z ciekawości spojrzeć na zegarek. Wybiła godzina 15.
-Ludzie stop. Za 2 godziny rozpoczyna się bal a my nawet nie gotowi.-oznajmiłam przyjaciołom.
-O kurwa szybko dziewczyny do sypialni.- mówi spanikowana Ginny. Zrobiło się wielkie zamieszanie. Chłopcy szybko zbierali karty a ja z dziewczynami pobiegłyśmy jak najszybciej po schodach do sypialni. Kiedy zamykałam drzwi słyszałam kilka przekleństw z ust Harry'ego i Ronalda kiedy biegli po schodach. Szybko każda z nas powyciągała ze swojej szafy suknie, szpilki i akcesoria. Jako pierwsza Hermiona zasiadła na krzesło i ja wraz z Ginny robiłyśmy jej fryzurę jaką sobie zażyczyła na bal.
-Skończone i jak?- pyta Ginny.
-Dziewczyny bosko dziękuję.-Hermiona uściskała nas i podziękowała nam.
-Nie ma sprawy. Teraz Ginny.- powiedziałam. Kiedy skończyłyśmy czesać i układać włosy Ginny przyszła moja kolej. Oczywiście nie odbyło się bez podziękowań. Kiedy nadeszła moja kolej poprosiłam o lekko falowane włosy z lekkim upięciem. Moja fryzura wyglądała następująco:
Kiedy obejrzałam się w lusterku łzy stanęły mi w oczach. Widać było, że dziewczyny włożyły dużo pracy i cierpliwości.
-Dziękuję, za śliczną fryzurę. Bardzo dziękuję.-odpowiedziałam i przytuliłam się do nich. Z mojego oka napłynęły fale łez.
-Mała nie płacz, to nie ostatni raz słońce.-mówi Hermiona przytulając się ponownie do mnie.
-No już otrzyj łzy i zabieramy się za makijaż.- każda postanowiła wymalować się sama, ponieważ nie każdy może to zrobić dobrze. Mój make up wyglądał tak:
CZYTASZ
Possessive story of my life | Draco Malfoy(+18) [ZAWIESZONE]
Science FictionRozpoczyna się kolejny rok szkolny. W tym opowiadaniu główną bohaterką jest Gryffonka o czystej krwi która nosi nazwisko Black.Dziewczyna nigdy nie była spokrewniona z rodziną Black'ów którą zapewne wszyscy znacie tylko jest to dość spotykane częst...