Cześć jak się czuje Samanta zapytał Dominik.
Siedzi zamknięta w pokoju posiłki nosze jej do pokoju i od tygodnia nie chodzi do szkoły powiedziała Alicja.
Musisz jakoś na nią wpłynąć przecież narobi sobie zaległości a ma dobre stopnie i co z klubem zapytał Dominik.
Pogadam z nią dzisiaj na ten temat jak wrócę z pracy to co widzimy się w weekend zapytała Alicja.
Tak kochanie powiedział Dominik.
Następnie każde z nich udało się do swojej pracy.
Każdego cholernego dnia przesiadywl przed szkołą nie było jej poszedł nawet do klubu tam tez jej nie było dzwonił pisał lecz wyłączyli telefon nie chciała z nim rozmawiać spotkać się z nim nie chciała już z nim być Dawid powoli dostawał obsesji był jednak tchórzem bal się do niej pójść i błagać osobiście o wybaczenie była dla niego najważniejsza istota na ziemi była dla niego wszystkim jego tlenem jego motywacja i nadzieja przy niej był lepsza wersja samego siebie no do tego
pechowego dnia w którym postanowił się upić.Alicja po pracy pojechała do supermarketu kupić jedzenie oraz dużą porcje czekolady lodów czekoladowych no i dwie butelki słodkiego wina następnie pojechała prosto do domu.
Dzisiaj kobieta postanowiła przywrócić swoja córkę do świata żywych z lodami i winem oraz czekolada poszła do pokoju córki.Samanta jak zwykle ostatniego czasu leżała na kanapie patrząc się w sufit już nie płakała nie przez te prawie dwa tygodnie wylala hektolitry leżala nie miała już siły na płacz po prostu leżała tak i myślała co dalej nie miała chęci żeby wykonywać cokolwiek nie chciała wychodzić z domu bo przecież mogła by go gdzieś spotkać nie chciała bala się ze znowu by pękła a lawina łez by się z niej wylala albo co gorsza mogła by mu wybaczyć przecież ludzie zakochani robią różne głupie rzeczy.
Samanto kochanie mogę wejść mam ze sobą nasz ulubiony zestaw powiedziała Alicja.
Samanta nie chciała robić matce przykrości wiedziała ze kobieta się o nią martwi dla tego tez ostatnim czasy pozwalała jej ba to co ona odwalala.
Tak wejdź mamusiu powiedziała Sam.
Kobiety otworzyły lody wlaly wino a kiedy zaczęły spożywać jedzenie Alicja powiedziała.
Samanto ja wiem ze cierpisz przechodzilam dokładnie to samo w sumie nawet bardziej a wiesz dla czego zapytała Alicja.
Dla czego mamo zapytała Sam.
Bo gdy z kimś się jest kilkanaście
lat gdy ludzi połączy dziecko i wiele przeciwności losu pokonujecie razem a tu nagle tracisz to wszystko a te wszystkie lata staja się nie ważne mimo ze liczyłas ze już tyle razem przeszłości i widziałaś siebie i jego jako staruszków a on odchodzi to czujesz jakby wszystko się rozlecialo nie istniało jak byś umarła bo umierasz od wewnątrz nagle nic nie ma dla ciebie znaczenia a świadomość ze łączyć was będzie tylko wasze dziecko jest tak bardzo bolesna tak bardzo wypala cie od środka ze chce się zrobić różne głupoty ale ja się podniosła nie dla siebie nie dla niego żeby zobaczył co stracił podniosłam się dla ciebie kochanie bo w życiu sa dwie największe miłości miłość do dziecka bezgranicznie i bezinteresowna czasami jest tak cholernie trudno jednak jak patrzysz na uśmiech swojego dziecka gdy powie do ciebie mamo zrobi swój pierwszy rysunek powie nowe słowo z czasem uczy się nowych umiejętności to ten cały trud nie jest już taki straszny druga miłością jest właśnie twoja druga polowa kochasz kogoś przeżywasz te dobre i źle chwile i wyobrażasz sobie ze będziecie razem na zawsze później powstaje dziecko wiadomo więcej czadu poświęca się temu małemu człowiekowi jednak w tedy myślisz sobie ze nic więcej nie jest ci do szczesci potrzebne a jak widzisz go z waszym malcem jak się nim zajmuje czy bawi powoduje u ciebie taka radość miłość ze się tego nie da opisać to samo jest w druga stronę jak twój facet widzi cie jak zajmujesz się wasz wspólną miłością dziecko was umacnia jeszcze bardziej łączy a tu po tylu latach kiedy dziecko jest dorosłe i myślisz sobie ze starość spędzicie razem a on odchodzi dla mnie a tedy to było jak wyrok śmierci rozumiesz do tej pory jak to wszystko się potoczyło czuje lekki ból w sercu jednak z czasem wcześniej czy później przyzwyczajasz się do nowej sytuacji a to z kolei powoduje ze ból w sercu staje się mniejszy powiedziala Alicja.Mamo przepraszam cie nawet nie zdawałam sobie sprawy ze aż tak bardzo cierpialas a ja ja nic takiego z nim nie przeszłam byliśmy ze sobą prawie dwa miesiące nie łączy nas dziecko a robię takie cyrki jednak to był naprawdę jeden chłopak jedyny którego pokochałam i nie wiem co dalej powiedziała Sam.
Samanto ty mnie za nic nie przepraszaj masz prawo tak się czuć zachowywać pierwsze zakochania sa trudne bo ten cały stan uczucie jest dla ciebie nowe a kiedy ja cierpiałam ty mi pomogłas i byłaś przy mnie teraz ja chce pomoc tobie i przy tobie być powiedziała Alicja.
Kobiety otworzyły właśnie druga butelkę wina i rozpakowaly czekoladę.
Dobrze mamo doradz mi co mam robić proszę powiedziała Sam.
Kochanie przede wszystkim musisz zacząć wychodzić z tego azylu który sobie stworzylas to wcale nie pomaga się pozbierać uwierz mi przetestowalam to na sobie powiedziała Alicja.
Boje się wrócić do szkoły do klubu boje się wyjść z domu mamo powiedziała Sam.
Dla czego się boisz powiedz mi zapytała Alicja.
Bo nie chce go spotkać bo nie chce go widzieć z nim rozmawiać nie chce mamo powiedziała Sam.
Nadal go kochasz i boisz się ze mogła byś mu wybaczyć a on zranił by cie ponownie a potem stalo by się to monotonia a ty byś cierpiała jednocześnie za każdym razem mu wybaczala bo rozsądek przegrywał by z sercem powiedziała Alicja.
Tak mamo rozgryzlas mnie ja musze o nim zapomnieć przyszlosciowo to obojgu nam zrobi dobrze on może się bawić mieć każdego dnia inna a ja już nie będę cierpieć powiedziała Sam.
Samanto mam do niego żal za to co zrobił tobie ze cierpisz i sprala bym go na kwaśne jabłko ale jesteście jeszcze bardzo młodzi macie prawo popełniać błędy żeby pójść dalej musisz z nim w końcu porozmawiać a jeżeli go tak bardzo kochasz i będziesz czuła ze chcesz mu dac jeszcze szanse to mu ja daj od poniedziałku chciała bym żebyś wróciła do szkoły a w ten weekend zaśpiewała w klubie powiedziała Alicja.
Przemyśle sobie to mamo a do szkoły wrócę od poniedziałku dziękuję za rozmowe myślami ze izolacja jest lepsza jednak to po rozmowie czuje się lepiej powiedziała Sam.
Po wyjściu jej matki Samanta chwiejnym krokiem poszła się wykąpać przy tym ciągle o tym mysla co powiedziała jej matka ta rozmowa jej bardzo pomogła kobieta w końcu coś postanowiła wraca do świata żywych pójdzie do szkoły i zaśpiewa w klubie a co chodzi o resztę to zobaczy jak się życie potoczy postanowiła się zdystansować i wreszcie korzystać z młodości.
CZYTASZ
Niewiara
RomanceWitam wszystkich w moim kolejnym opowiadaniu pt" Niewiara" W tej historii poznacie losy dwóch kobiet które żyją ze sobą na co dzień nie maja przed sobą żadnych sekretów zawsze mogą na siebie liczyć sa wobec siebie lojalne czy ich dobra relacja pr...