Niewiara

20

Następne dni mijały Samancie na chodzeniu do szkoły nauce i przesiadywaniu w domu w końcu nadszedł weekend kobieta jak zwykle musiała kupić sobie jakąś sukienkę i przygotować się na wieczorny występ.

W ten sobotni poranek Samanta wstała dosc wcześnie nawet jej matka jeszcze spala kobieta poszła wziąć godzinna relaksujaca  kąpiel później ubrala się w szorty z dziurami i top tym razem Samanta włosy pozostawiła rozpuszczone oczy pomalowala tuszem do rzęs a usta różowym blyszczykiem.

Samanta zeszła na dół postanowiła zrobić sobie śniadanie tym razem postawiła na tosty. Kiedy Samanta skończyła jeść śniadanie była dziewiąta godzina kobieta wzięła telefon i zadzwoniła do swojej przyjaciółki.

Cześć Monia poszła byś ze mną do galerii dzisiaj znowu mam występ powiedziała Sam.

Cześć Sam właśnie jestem w galerii musiałam odświeżyć trochę swoja garderobę także jak chcesz to poczekam na ciebie przed galerią powiedziała Monika.

Już do ciebie idę powiedziała Sam.

Samanta w pośpiechu wyszła z domu i ruszyła do swojego celu po trzydziestu minutach była na miejscu.

Cześć powiedziała Sam.

Cześć odpowiedziała jej Monia.

To jak zwykle pierw sukienka później dodatki powiedziała Sam.

Okej odpowiedziała Monika.

Dziewczyny weszły do jednego ze sklepów obie wybrały po parę sukienek następnie Samanta zniknęła w przymierzalni.

Jak wyglądam zapytała Samanta.

Kobieta miała na sobie długą do kostek czarna sukienkę miała długi rękaw i duży dekolt w literke v.

Moim zdaniem to nie na taka okoliczność to nie jest sukienka do klubu powiedziała Monika.

Tez mi się tak wydaje przymierzam następną powiedziała Sam.

A teraz jak wyglądam zapytała Sam.

Kobieta miała na sobie sukienkę lososiowa sięgała jej do kolan rękawem był trzy czwarty miała rozkloszowany dół natomiast góra sukienki miała wycięcie w kształcie serca na piersiach.

Mi osobiście się nie podobasz w tej sukience powiedziała Monika.

To przymierzam dalej powiedziała Sam.

A teraz zapytała Samanta.

Kobieta miała na sobie złotą sukienkę  na szerokich ramiączkach  sięgającą do ud dół sukienki byk rozkloszowany góra sukienki była natomiast  opinajaca z dużym dekoltem w literke v.

Wyglądasz niesamowicie powiedziała Monika.

Tez tak się czuje bierzemy ta sukienkę powiedziała Sam.

Dziewczyny później poszły jeszcze do butiku kupiły pasujące szpilki do sukienki następnie każda poszła do siebie.

Cześć Samanto szykujesz się dzisiaj na występ zapytała Alicja.

Cześć mamo tak a po występie jadę do Dawida powiedziała Sam.

Dobrze kochanie pamiętaj tylko ze w niedziele o pietnastej chciała bym byś zjadła ze mną i moim partnerem obiad chciała bym żebyście się poznali powiedziała Alicja.

Dobrze mamo będę w domu do południa a może być na tym obiedzie także Dawid zapytała Sam.

Tak kochanie to twój chłopak pewnie ze może być powiedziała Alicja.