Niewiara

2

Czas na Majorce tak szybko zleciał właśnie pakuje się w swoim tymczasowym pokoju jutro o 12 mamy lot spowrotem wracamy do Warszawy mam jednak nadzieje ze jeszcze kiedyś tutaj wrócimy tu jest naprawdę tak pięknie i ciepło ludzie zupełnie inaczej tutaj żyją każdy jest taki spokojny nikt się nie spieszy we Warszawie każdy dokats się spieszy nikt nie ma nigdy na nic czasu ciągle jest tłocznie i tak halasliwie.
Gdy skończyłam pakować swoje rzeczy usiadłam na parapecie na oknie i patrząc się na morze wspominałam każda chwile tu spędzony z rozmyslen wyrwał mnie glos taty

Córeczko  jesteś już spakowana ?

Tak tato czy jeszcze kiedyś tu wrócimy ?
Podoba ci się tutaj Samanta ? 

Tak bardzo szkoda ze te 3 tygodnie tak szybko zlecialy

Dobrze corciu wrócimy tutaj jeszcze kiedyś a teraz idź już spać żebyś jutro nie zaspala kocham cie

Dobrze tato za chwile się położę tez cie kocham.

Po tej krótkiej rozmowie tata poszedł do mamy a ja poszłam szykować się do spania.

****** Następny dzień *****

Obudziły mnie promienie słońca gdy wstałam i spojrzałam na telefon była 9 wzięłam szybki prysznic następnie ubralam rurki i t shert włosy rozczesalam i zwiazalam w kucyka.
W kuchni zastalam moich rodziców którzy jedli jajecznicę przywitalam się z nimi

Cześć mamo i tato

Rodzice mi odpowiedzieli

Witaj Samanta jedz szybko jajecznicę i musimy jechać.

Wzięłam szybko się za swoje śniadanie przy stole jeszcze krótko z rodzicami wspominaliśmy pobyt tutaj po posiłku każdy poszedł po swoja walizkę a tata zapakowal je do samochodu żegnaj Majorko jeszcze tutaj wrócę. 

**** tydzień później ****

Wraz z powrotem z wakacji nasze życie wróciło na ten sam tor pewnie zapytacie o co mi teraz chodzi ja siedzę w domu jeszcze miesiąc czasu bo mam wakacje a rodzice niestety musieli wracać do pracy także mamy nie ma w domu do 15 czasami 16 a tata wraca o 18 bądź 19 przeważnie cale dnie jestem w pustym domu.
Cale szczęście ze mam jeszcze 5 swoich przyjaciółek bez nich bym oszalała wszystkie chodzimy do tej samej klasy Klara Iza Monika Nina Zosia Edyta no i ja stworzyliśmy taka nasza paczkę.
Jak pokazałam dziewczyna te wszystkie zdjęcia z Majorki i mnóstwo filmików były takie podekscytowane a Klara powiedziała ze również na mówi  swoich rodziców by tam pojechać.
W następnych dniach chodziliśmy z dziewczynami po barach klubach sklepach aż w końcu nadeszła ponownie szkoła. 

***** pół roku później ****

Dzisiaj w szkole miałam lekcje do 16 kiedy wróciłam do domu to akurat w nim zastalam moja mamę.

Cześć mamo powiedziałam

Witaj Samanta rozbierz się i chodź na obiad dzisiaj mamy rybę z ziemniakami i buraki powiedziała mama.

Dobrze zaraz przyjdę tylko się przebiore powiedziałam.

Parę minut później siedziałam w kuchni i jadłam obiad w tedy mama zapytała.

Jak było w szkole Samanta ?

Dobrze mamo chociaż mam dziś dużo zadane zaraz musze brać się za naukę.

A jak poszedł ci ten test z matematyki ?

Jutro się dowiem to ci powiem ale myślę ze chociaż 4 dostane.

Dobrze Samanta ja musze jeszcze wysłać e mali wiec zostawiam cie sama.

Okej.

20 minut później skończyłam obiad brudne naczynia włożyłam do zmywarki  i poszłam na górę odrabiać lekcję.
Musze odrobić matematykę historie biologię geografie oraz chemię gdy skończyłam za oknem było już ciemno jak się okazało była już 20:30 postanowiłam zejść do kuchni zjeść jakąś kolacje.