Niewiara

30

Samanta cały weekend spędziła u Dawida para prawie wcale nie wychodziła z łóżka tak byli stesknieni spragnieni siebie. Kobieta siedząc w swoim pokoju była zadowolona z decyzji która podjęła z Dawidem jest jej naprawdę dobrze przy nim nie ma ochoty na imprezy poznawanie nowych  facetów wręcz przeciwnie przy nim nie myśli o problemach czuje się cudownie jest zadowolona ze wszystko wróciło do  normy.

Samanta usłyszała pukanie do drzwi po chwili powiedziała.

Proszę powiedziała Sam.

Drzwi się otwarly  a w pokoju znalazł się Domniki.

Cześć Samanto chcial bym porozmawiać powiedział Dominik.

Cześć o czy zapytała Samanta.

Domniki usiadł koło dziewczyny Samanta od razu odsunela się na bezpieczna odległość.

Chciał bym cie przeprosić za to co powiedziałem w tedy w samochodzie nie jesteś wcale gowniara jesteś bardzo dojrzała jak na swój wiek za to ja zachowuje się jak gowniarz
postępując tak według ciebie powiedział Domnik.

Okej po prostu odczep się ode mnie powiedziała Sam.

Dobrze tak zrobię już nie będę się z tobą bawił nie będę przekraczał granic które przekroczylem a nie powinienem zgoda  powiedział Domniki.

Mężczyzna wyciągnął rękę do Samanty ta przez chwile patrzyła na mężczyznę zastanawiając się czy to nie jest kolejna jego zagrywka jednak wyciągnęła swoja dłoń w kierunku jego mówiąc zgoda oboje przez chwile patrzyli sobie w oczy jednak tym razem Dominik uśmiechnął się do Samanty po czym zabrał swoja dłoń wstał z łóżka i wyszedl z jej pokoju zostawiając ja sama.

Po chwili ponownie drzwi do jej pokoju otworzyły się a w nich stanęła Alicja.

Mogę wejść zapytała Alicja.

Tak mamo siadaj obok mnie powiedziała Sam.

Kochanie chciałam ci tylko powiedzieć ze za tydzień na stale wprowadza się do nas Dominik powiedziała Alicja.

Dobrze mamo milo ze mnie informujesz powiedziała Sam.

Jak tam z Dawidem zapytała Alicja.

Jest dobrze tak jak mówiłam pogodzilismy się cały weekend spędziliśmy razem wierze ze drugi raz taka sytuacja ze zastane go z inna nie powtórzy się powiedziała Sam.

Cieszę się ze miedzy wami jest już dobrze oboje tylko cierpieliscie na tym rozstaniu Dawid to dobry chłopak powiedziała Alicja.

Teraz wiem to mamo powiedziała Sam.

Pójdę już kochanie powiedziała Alicja.

Kiedy kobieta wyszła Samanta poczuła jak ogarnia ja zmęczenie  położyła się i od razu zasnęła.

Stala w kuchni szykowala sniadanie nagle poczula czyjes rece na biodrach a pozniej tors merzczyzny ktory na nia napiera wyszeptal wprost do jej ucha

Dzien dobry slicznotko robisz dla nas sniadanie

Kiedy Samanta się obrocila ujrzała przed sobą Dominika mężczyzna był swiezo co po prysznicu miał na sobie tylko przepasany ręcznik na biodrach a woda splywala po jego torsie wyglądał tak seksownie od razu nabrała na niego ochoty.
Mężczyzna jak by wiedział czego teraz chce scisnal jej posladek a kiedy jeknela z przyjemności połączył ich usta w pocałunku smakował zupełnie inaczej niż Dawid zupełnie inaczej przy nim się czuła.
Właśnie gdzie jest Dawid i co jak ich razem zobaczy nagle ta myśl pojawiła się w głowie Samanty próbowała odsunąć się od Dominika jednak ten nie pozwalał jej choćby przesunąć się o milimetr w tedy rozległ się glos za nimi.