Dziękuje za nominacje od Kina_xnie !!
1. Syriusz Black, bliźniacy Weasley
2. Zima
3. Sobota
4. Chemia
5. Piraci z Karaibów!
6. Nie posiadam
7. Jilly i Wolfstar
——————-
Nie mogło być gorzej.
Filch zaprowadził ich na dół, do gabinetu profesor McGonagall na pierwszym piętrze. Harry posyłał Olivii przerażone spojrzenie, Olivia była raczej zawiedziona faktem, że Filchowi udało się ich przyłapać. Usiedli i czekali. W głowie Olivii, jak i Harry'ego, trwała gonitwa myśli, jaką historyjkę wybrać. Siedzieli w milczeniu. Tym razem się nie wywiną od szlabanu, pomyślała Olivia. Znaleźli się w potrzasku.
Tak więc Harry i Olivia byli przekonani, że nie może być gorzej. Mylili się. Ujrzeli profesor McGonagall, prowadzącą Hermione.
Hermiona miała zrezygnowaną minę. Profesor McGonagall wyglądała jakby zaraz miała zacząć zionąć ogniem.
— Nigdy by mi do głowy nie przyszło, że którekolwiek z was mogłoby zrobić coś takiego. Pan Filch twierdzi, że byliście na szczycie wieży astronomicznej. Jest pierwsza w nocy. Czekam na wyjaśnienia.
Zamarli, wpatrywali się tempo w podłogę. Olivia nadmiernie główkowała, co by wymyśleć, ale jak na zawołanie, nic sensownego nie przychodziło jej do głowy.
— Myślę, że wiem o co w tym wszystkim chodzi — powiedziała profesor McGonagall —Nie trzeba być geniuszem, żeby to sobie wyobrazić. Naopowiadaliście Malfoyowi bajeczek o smoku, żeby go wyciągnąć z łóżka i wpakować w kłopoty. Już go złapałam. I założę się, że panna Granger próbowała was powstrzymać od kolejnej głupoty.
Hermiona chciała coś powiedzieć, ale profesor McGonagall od razu jej przerwała. Olivia też wolała, żeby się na razie nie odzywała.
— To naprawdę odrażające — powiedziała profesor — czworo uczniów wałęsających się nocą po szkole! Po waszej dwójce — tu wskazała na Harry'ego i Olivie — spodziewałam się wszystkiego, ale myślałam, że panna Granger okaże trochę więcej rozsądku. To pierwszy taki przypadek w mojej karierze!
— Ciekawe czy kiedyś pobijemy rekord — szepnęła Olivia do Harry'ego, najciszej jak mogła, ale McGonagall najwyraźniej to usłyszała.
— BLACK, SŁYSZAŁAM! — ryknęła — Nie wierze w ciebie dziecko, po prostu nie wierzę. Myślałam, że więcej dla pani znaczy, jak i dla pana Pottera, oczywiście. Wszyscy troje zostaniecie ukarani aresztem... Tak, pani też, panno Granger... Nic nie daje wam prawa do chodzenia po szkole w nocy, szczególnie w tych dniach, kiedy jest to szczególnie niebezpieczne... A Gryffindor traci przez was pięćdziesiąt punktów.
CZYTASZ
Czarne życie | Olivia Black
FanfictionOlivia Black, młoda czarownica trafia do szkoły Magii i Czarodziejstwa. Poznaje tam prawdziwe życie. U boku swojego najlepszego przyjaciela, Harry'ego Pottera, podejmuje walkę ze złem. Poznaje kim tak naprawdę jest, bo w domu nie wiele się dowiaduje...