"𝐍𝐚𝐮𝐜𝐳 𝐦𝐧𝐢𝐞"

🥀~Prolog~🥀

Kilka tygodni temu wróciłam ze szpitala do domu, po jednym nieprzyjemnym zdarzeniu, jednak ostatnio źle się czułam. Bolała mnie głowa i często wymiotowałam. Dlatego znowu musiałam tam wrócić.

Rodzice jak zwykle nie zwrócili na to uwagi, mama o ile można było ją tak nazwać, zaczęła mówić, że wymyślam, a ojciec traktował mnie jak powietrze.

Wierciłam się na stołku, przy biurku lekarki. Nie miałam pojęcia czego się spodziewać, ale po tym co przeszłam wydawało mi się, że już mnie nic nie zaskoczy, jednak jak zwykle musiałam się mylić.

Doktorka, po chwili dołączyła do mnie, zapisując coś w papierach.

- Pani doktor, co się dzieje? - spytałam nie pewnie.

Kobieta spojrzała na mnie - Moje gratulacje, jest Pani w pierwszym miesiącu ciąży. - oznajmiła z uśmiechem.

- J-jak to? To nie możliwe, przecież po wypadku....

- Widziałam Pani wyniki, tak to prawda, musi Pani być ostrożna, ponieważ w każdej chwili, może dojść do poronienia.

- Dobrze, dziękuje...- mówiąc to wyszłam z gabinetu lekarskiego.

Kiedy moi rodzice się dowiedzieli, że jestem w ciąży od razu, kazali mi się wynosić z domu, gdyby nie moja przyjaciółka nie wiem co bym zrobiła. Pewnie wylądowałabym na ulicy.
Po kilku miesiącach udało mi się urodzić zdrową i śliczną dziewczynkę, jednak była mniejsza od pozostałych dzieci. Lekarze zapewniali mnie, że nic nie zagraża mojej kruszynce, a to jest najważniejsze.

Może się przedstawię jestem Carmen Willson - dwudziestojednoletni letnia brunetka z ciemnymi oczami. Mieszkam bardzo małym mieszkanku, pracuje na dwa etaty. Pracuje jako sprzątaczka popołudniami, a wieczorem w klubie, jako kelnerka. Staram się jak mogę, aby moja czteroletnia córeczka- Emy, miała wesołe dzieciństwo. Wychowuje ją sama, kiedyś chciałam jej znaleźć mężczyznę, którego uważałaby za tatę, jednak tak się nie stało. Tylko odbiło się to na dziewczynce. Nie mam partnera, ale dzięki malutkiej i mojej przyjaciółce nie narzekam na nudę.

************
Witajcie w nowym opowiadaniu.
Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Dobrego czytania.❤️