Saul
Eric pojawił się następnego dnia po moim wezwaniu, podaliśmy sobie ręce.
-Potrzebujesz mnie więc jestem-rzekł Eric-No to mów co się dzieje?
-Znów chodzi o tę samą kobietę.
-O naszą cudowną Esme? Co teraz? Nie zamierzasz jej ponownie porywać prawda? Wyszła za Manuela, było mi przykro z twojego powodu.
-Nie chodzi teraz o te sprawy.
-Naprawdę myślałem że będziecie razem.
-Teraz chodzi o coś zupełnie innego, zaatakowano nas na naszym terenie, nie wiemy kim byli a najgorsze jest to że uprowadzili Esme.
-Chcesz abyśmy ją znaleźli?
-Zbierz ludzi Eric tyle ile możesz, czekamy na wieści od naszego informatora, bo jak na razie nie wiemy kogo szukamy, kto uprowadził Esme, musimy ją odbić.
-Macie jakieś podejrzenia?
-Z początku myśleliśmy że to Dante Perez nasz rywal w interesach ale to nie on, mamy innego wroga o którym nie wiemy, Manuel oczywiście szaleje ale nie przejmuj się nim.
Eric zamyślił się-Zgromadzę ludzi, czekam w pogotowiu tylko daj mi znać kiedy i gdzie mamy zaatakować.
-Martinez ma dwa dni na zebranie informacji o porywaczach dla kogo pracują , kim są i czego chcą, na pewno nie chodzi im o żaden okup
-Jesteś pewien że chodzi im o was a nie o samą Esme?
-Chcesz powiedzieć że to jakiś jej wielbiciel?
-Czemu nie? Może nie chodzi o was, może właśnie o nią, to piękna kobieta.
-Esme nie spotyka wielu mężczyzn nawet nie wychodziła z domu, jej były nie żyje, oprócz mnie i Manuela nie ma okazji do spotykania innych mężczyzn.
-Czyli w ostatnim czasie z nikim nie rozmawiała?
-Była z Manuelem na przyjęciu które organizował Alexander Breżniew i rozmawiała z Dante Perezem, ale to nie on, sprawdziliśmy to.
-I nikt więcej nie przychodzi ci do głowy na tym przyjęciu komu mogłaby się spodobać na tyle że ten ktoś miałby gdzieś Manuela i nie przejmował się że jest jego żoną?
-Nie.
-Mówisz że przyjęcie organizował Alexander Breżniew?
-Tak on!
Eric zasępił się nic nie powiedział.
-Czemu masz taką minę?
-Alexander to pies na baby, mówią na niego łowca bo poluje na nie, kolekcjonuje je, zdobywa każdą której zapragnie i nie ogląda się za siebie, bez różnicy żona czy panna, jeśli jest atrakcyjna to lubi zdobywać, on sam nazywa siebie zdobywcą.
Byłem wstrząśnięty-Alexander?
-Może powinniście sprawdzić czy to nie on?
-Alexander był naszym klientem, odszedł od nas ale nie mieliśmy z nim żadnych sporów, rozstaliśmy się w pokoju.
-Widział Esme to wystarczy!
-Porozmawiam z Manuelem jeśli zdecydujemy się zrobić nalot na jego dom czekaj pod telefonem.
-Ok, ale to na pewno on! Jest odpowiedzialny za wiele rozbitych związków, każdy go nienawidzi ale jest zbyt potężny by chcieli z nim zadzierać, niektórzy wolą odpuścić, nie każdy chce umierać za kobietę.
CZYTASZ
Jeszcze mnie pokochasz
RomanceEsme jest córką Vittorio Guerrero jednego z przywódców klanu, od lat prowadzi wojnę ze swoim największym rywalem Santiago Azurra, zwaśnione klany mają jeden sposób aby zakończyć tę odwieczną wojnę, mianowicie wydanie starszej siostry Esme, Ofelii...