Saul
Telefon od Esme postawił mnie na nogi, nie było dobrze, choć mogłem się spodziewać że Dante nie zostawi nas w spokoju, szczególnie Manuela, nie wiem jaki miał z nim problem ale robiło się coraz poważniej i groźniej, wezwałem zatem Erica.
Od tygodni pilnowaliśmy też Hectora który nie wychylał się z ukrycia aż do tej pory, w końcu Hector zrezygnował z mojej ochrony i wrócił do swojego miasta, Manuel miał teraz inne problemy więc go nie szukał, co do Alexandra myślę że zrezygnował również z poszukiwań Hectora, obiło mi się o uszy że wyjechał do Rosji.
Eric zjawił się w mojej wiejskiej posiadłości w której przebywałem od jakiegoś czasu, musiałem odejść aby nie zaogniać konfliktu z własnym bratem ale to nie znaczy że zrezygnowałem z Esme, na razie wszelkie konflikty z Manuelem musiałem odłożyć na później, był moim bratem, nie mogę pozwolić aby Dante go skrzywdził, później możemy się żreć jak dwa psy o naszą suczkę ale to nie był teraz odpowiedni czas.
Czy mogę być szczęśliwy z Esme jeśli stracę brata? On zrobiłby dla mnie to samo!
Nalałem whisky sobie i Ericowi, problem był poważny i do obgadania, na sucho nie umiałem tego przetrawić.
-Co ten Dante ma do twojej rodziny? A konkretnie do Manuela?-spytał mnie Eric.
Wychyliłem duszkiem szklaneczkę i ponownie nalałem, Eric dopiero sączył.
-Gdybym wiedział zająłbym się nim już dawno! Nie wiem na czym stoję i potrzebuję cię, zbierz ludzi, wracamy do posiadłości, Esme została sama.
-Jak on dotarł do Manuela? Macie taką ochronę że mysz się nie przeciśnie.
-On jest bardzo pomysłowy i sprytny, wysłał ludzi którzy udawali federalnych.
-Oj to grubo, ochrona zatem musiała ich wpuścić żeby nie ściągnąć sobie na kark całej armii federalnych.
-W ten sposób uprowadził Manuela.
-Może go przetrzymywać w swoim domu?
-Wątpię to pierwsze miejsce gdzie byśmy dotarli ale oczywiście sprawdźcie to, zróbcie tam nalot.
-Dobrze, trzeba jakoś skontaktować się z Hectorem, on najlepiej wie co zamierza i czego chce Dante, chyba nie zamierza przyłączyć się do niego, Dante też go szukał , uważa go za zdrajcę, może już mu nie ufać.
- Warto sprawdzić Hectora, nie wiemy teraz po czyjej jest stronie, przyprowadźcie go do mnie nawet siłą, znajdźcie go!
-Będzie jak sobie życzysz, no to zabieram się do pracy.
-Widzimy się w rezydencji.
Wróciłem tego dnia.
Esmeralda
Oczekiwałam Saula z bijącym sercem i niepokojem, nie wiedziałam co się dzieje z Manuelem, czy żyje , czy Dante go już zabił, nie przeżyłabym tego, nie chciałam stracić żadnego z nich, obaj byli mi najdrożsi, musiałam powiedzieć o wszystkim Marcie.
Martha wpadła w histerię.
-A kto to jest ten Dante? Czego chce od Manuela?
-Wszystko będzie dobrze, Saul już tu jedzie ,wezwałam go bo nie damy radę same nic z robić.
-O Boże czy ten człowiek może zabić Manuela?
CZYTASZ
Jeszcze mnie pokochasz
RomanceEsme jest córką Vittorio Guerrero jednego z przywódców klanu, od lat prowadzi wojnę ze swoim największym rywalem Santiago Azurra, zwaśnione klany mają jeden sposób aby zakończyć tę odwieczną wojnę, mianowicie wydanie starszej siostry Esme, Ofelii...