Rozdział 40

467 12 0
                                    

Hector

Wpatrywałem się w telefon , kilka minut temu rozmawiałem z Dante, Esme wyszła z łazienki.

-Coś się stało?-zapytała-Czemu masz taką minę?

-Zadzwonił Dante, rozmawiałem z nim, jest wściekły.

-Można się było tego spodziewać-Esme usiadła na sofie i podkuliła  nogi.

-Znowu wymiotowałaś?

-Tak, nie mam już tabletek od Alexandra na mdłości.

-Tu w tej głuszy niestety nie ma apteki.

-Nie szkodzi, da się przeżyć.

-Jak to jest możliwe że Alexander współżył z  tobą wiedząc że jesteś w ciąży? Jak się dowiedział?

-Nie wiedziałam że jestem w ciąży, któregoś dnia po prostu zemdlałam i wezwał lekarza, wtedy się dowiedziałam, ciąża to nie choroba, lekarz uznał że mogę uprawiać seks wiec skorzystał z  tego.

-W jaki sposób zmusił cię do seksu z nim?

-Właśnie z powodu ciąży, zagroził  mi że jak nie będę z nim sypiać zrobi mi aborcję.

-Co za skurwysyn!

- Ja chcę tego dziecka dla niego zrobię wszystko i nawet gdybym miała sypiać z samym diabłem zrobiłabym to.

-Nie potępiam cię, on cię do tego zmusił, nie mogę sobie wybaczyć że nie zdołałem cię przed nim uchronić.

-Niewiele mogłeś wtedy zrobić w domu też był Saul i też nic nie mógł zrobić, boję się nie samego Alexandra tylko tego co może zrobić mojemu dziecku, przysiągł że jak od niego ucieknę dopadnie mnie i zabije moje dziecko, mnie zostawi ale moje dziecko.....

-Posłuchaj Esme to ja cię  porwałem, nie uciekłaś sama, powiem mu jeśli przyjdzie nam się z nim zmierzyć że ty nie miałaś nic do powiedzenia, ty dotrzymałaś słowa! Nie przejmuj się tym teraz, myślę że on tego nie zrobi.

-Dlaczego myślisz że  tego nie zrobi?

-Widziałem jak na ciebie patrzył.

-To tylko seks Hector, on chciał tylko seksu,  nie doszukuj się w  tym niczego więcej, ma we krwi polowanie i lubi  niedostępne kobiety i zdobywa je!

-Nie Esme, może tak było z innymi kobietami, ale z tobą jest inaczej, on sobie jeszcze ciebie nie odpuścił, może gdybym mu ciebie tak nagle nie zabrał....

-Znudzi się niedługo zacznie polować na inną mężatkę, gdy się rozwiodę nie będę już dla niego taka atrakcyjna.

-Mylisz się Esme, ja dobrze znam takich łowców twierdza że się nie zakochują po czym wpadają we własne sidła.

-Alexander nie jest we mnie zakochany, czy można tak podle wykorzystywać kobietę którą się kocha? Traktował mnie jak materiał do łóżka nic więcej a  zresztą mam gdzieś co czuje do mnie czy to miłość czy chora obsesja nie obchodzi mnie to.

-Nie mam siły się z tobą kłócić Esme, mężczyzna inaczej patrzy na kobietę gdy chce się z nią  tylko przespać a inaczej gdy zaczyna mu się podobać i  coś do niej czuje, jesteś kobietą wkrótce sama to zauważysz.

-Nie chcę mieć już do czynienia z Alexandrem, chcę urodzić moje dziecko i zająć się wreszcie sobą.

-A co z Saulem?

-Nie wiem , nie chcę teraz o tym myśleć.

-Jest jeden problem Esme, co zrobi Manuel na wieść o dziecku?

Jeszcze mnie pokochaszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz