9- ostateczny cios

566 42 15
                                    

- C-co? - Brewski był w szoku.
- Nie odwracaj się Brewski. I bądź grzeczny. - odpowiedział Alastor.
- Skąd znasz... I co to ma znaczyć?
- To ma znaczyć - podeszłaś do niego i przyłożyłaś mu nóż do szyi. - Że dopadnie cię sprawiedliwość przyjacielu.
- Czego chcecie? Pieniędzy? Mam dużo! Bierzcie co chcecie tylko mnie zostawcie BŁAGAM!
- Jak ty nic nie rozumiesz. Jeleń nigdy nie rezygnuje ze swojego celu. - zaśmiał się Al.
- Ja nic nie zrobiłem!
- Te kobiety i mały chłopiec, których zabiłeś, też tak pewnie powiedzą... - przejechałaś nożem po jego policzku, pozostawiając czerwoną szramę.
- To koniec Brewski. Game Over. - wyszeptał Al.
W tym momencie przecięłaś brzuch pedofila. Wnętrzności wypadły i wszędzie była krew. Brewski jeszcze żył.
- Mogę? - zapytałaś
- Ale podziel się ze mną. - odparł Alastor, wyciągając nóż.

Po nieokreślonym czasie znaleziono powieszone pod sufitem zwłoki. Wnętrzności wypadały aż do ziemi. Twarz miał zmasakrowani, tak samo jak resztę ciała. Dopiero testy DNA pokazały tożsamość trupa. Pod nogami leżała czaszka jelenia z ogromnym porożem. Na szyi wisiała tabliczka, z namazanym krwią napisem:
Kurwibąk Brewski.
Kochani pedofile: będziecie następni.
Nie uciekniecie przed sprawiedliwością.

 [ZAKOŃCZONE] Alastor x reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz