Ogólnie chodzi o bibliotekę z tej powieści:
https://www.wattpad.com/story/215885786?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=share_reading&wp_page=reading_part_end&wp_uname=fantasty44&wp_originator=KA7PJBZX6YRobcwCzst8cI4e1fhpu4jkQy7saguGoo84NNELmlJbN%2BeXyay5VmmavEHtZuDuLOIJkisq3%2FRPGJq%2BuEu9y7bMtvaJtDI%2BNOX3Nv563JS1xq7%2F2T5WTzXbPolecam, bardzo fajny fanfik sam w sobie.
----------------------------------------------------------- To już piąta godzina, a my nadal nic nie mamy! - wyrzuciłaś ręce do góry, okazując rezygnację. - Te książki nic nie wnoszą!
Husk położył ci rękę na ramieniu.
-Nie załamuj się X! Weź się w garść! -uderzył cię w ramię, ale nie za mocno- Alastor nas potrzebuje! Ciebie potrzebuje przede wszystkim! Mam rację?
-Tak... -mrugnęłam cicho.
-Nie usłyszałem.
-Tak! - powiedziałaś już głośniej.
-W takim razie ruszaj swój jakże seksowny tyłek i szukaj dalej! -zawołał radośnie - Ja na pewno nie zostawię tego kretyna na pastwę jakiejś plastikowej lalki Barbie!
Ruszył między regały.
Sięgnęłaś po następną książkę. Dość nowa: "Najsilniejsze Demony Ostatniej Dekady". Niebieska okładka ze złotymi literami oraz pentagramem na przodzie. Spisu treści nie było, lecz demony były poukładane od najpotężniejszego, do najsłabszego. No cóż, znowu mnóstwo czasu spędzisz nad kawałkiem papieru, nawet nie wiedząc czy to się przyda.
Pierwszy był oczywiście rozdział poświęcony Radiowemu Demonowi.
Wiek: Nieznany
Imię:Nieznane
Rok śmierci: prawdopodobnie 1933.
Pozycja w piekle: Lord
Status: żywyZaczęło się robić o nim głośno w roku 1933. Jest to demon o ogromnej potędze. Mówi się, że pokonałby samego Lucyfera. Jego znakiem rozpoznawczym jest wielki uśmiech.
Rozdział był bardzo krótki, a wszystko co tam było napisane, już wiedziałaś.
Kolejne rozdziały. Lord Vox, Valentino, stos innych demonów oraz demonic.
Zaciekawiła cię jedna postać. Miejsce 18.Vanessa Kiss.
Wiek: nieznany
Imię : Vanessa Kiss
Rok śmierci: 1930
Pozycja w piekle: brak.
Status: żywa.Demonica, której specjalnością jest miłość. Potrafi doprowadzić do szaleństwa drugą osobę. Tylko demon o silnej woli jest w stanie się jej postawić, jednak nie długo. Nie można się wyrwać spod jej uroku. Ofiara stopniowo zapomina o swoich bliskich, poczynając od najbliższych osób.
Niżej było jej zdjęcie. Różowa suknia z rozcięciem na udzie, duże piersi, biodra oraz blond włosy. Wyglądała bardzo znajomo.
-Husk? - zawołałaś.
-Co jest? - usłyszałaś głos kilka regałów dalej.
-Pozwolisz na chwilkę?
- Idę. -podszedł do ciebie i zajrzał do książki. - Co się stało?
-Nie wygląda ci ona znajomo? - wskazałaś na demonicę w książce.
- Vanessa Kiss... Była kilka razy u nas. Pierwszego razu starała się namówić Alastora do współpracy. Odmówił jej. Widać było, że jest nieźle zdziwiona. Chyba nikt jej jeszcze nigdy nie odmówił. Wróciła po miesiącu z tym samym pytaniem. Znowu odmowa. Potem zaczęło się dopiero bagno. -usiadł z westchnieniem- Nie wiem czy powinienem o tym mówić... Aluś mi zabronił...