Rozdział 29

292 22 9
                                    

[29 lipca]

Następnego dnia Yuta kierowała się do kawiarni, gdzie miała się spotkać z dziewczynami. Asami miała im opowiedzieć, jak minął jej wczorajszy wieczór.

Hiburashi popchnęła drzwi i weszła do środka. Rozejrzała się dookoła i po chwili zauważyła znajome jej twarze, przy jednym ze stolików. Uśmiechnęła się w ich stronę, a one jej pomachały. Podeszła do nich i zajęła miejsce obok Shiro.

-Cześć wam- przywitała się.

-Witaj Yuta-san- uśmiechnęła się zielonowłosa.

-No dobra! Skoro Yuta już tu jest toooo...- Kuroo zwróciła się do Asami -Opowiadaj jak było!

-No nie wiem- spojrzała na dłonie.

-Yuta się dla ciebie poświęciła, więc musisz powiedzieć czy to się opłaciło!

-No dobrze. Więc tak. Po przejażdżce na diabelskim młynie, postanowiliśmy już wrócić do domów. Yamamoto napisał do Tetsurou, że my wracamy- zaczęła opowiadać.

-To moment. Nie był z wami?- zapytała Shiro.

-Byli, ale Yucie się przypomniało, że ma lęk wysokości i został z nią dla towarzystwa- oznajmiła. Dziewczyny spojrzały na Hiburashi.

-Dobrzy z nas aktorzy nie?

-Czyli nie masz lęku wysokości?- zapytała Asami.

-Nie. Tetsu to wymyślił, aby zostawić was samych we dwoje- wytłumaczyła.

-A gdzie wy się później podzialiście?

-Byliśmy w jednej z gondoli- oznajmiła -Ale wracajmy do was. Odprowadził Cię?

-Tak. Z początku była trochę niezręczna atmosfera, ale po chwili było już dobrze. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach- powiedziała -Gdy doszliśmy do mojego domu to się pożegnaliśmy

-Co? Tylko tyle?- powiedziała zaskoczona Shiro.

-Naprawdę nic więcej? Zdziwiłaś mnie tym, Asami- odezwała się Yuno.

-Nie mów mi, że to tylko tyle, bo się załamie- Yuta spojrzała na nią błagalnym wzrokiem.

-Nooo... Dałam mu buziaka na pożegnanie i już w następnym tygodniu w sobotę idziemy do kina- oznajmiła.

-Tak!

-Uffff... Już myślałam, że to wszystko było na marne- westchnęła błękitnowłosa.

-Czyli co? Jest prawdopodobieństwo, że będziecie razem?- zapytała białowłosa.

-Myślę, że tak...

-Nasza Asami będzie miała chłopaka!- krzyknęła Yuta.

-Ty nam lepiej powiedz co z tobą i Tetsurou- odezwała się Asami.

-Huh? A co ma być? Było normalnie. Tak jak zawsze- oznajmiła.

-Nic nowego?

-Nic. Byliśmy zajęci tym, aby Asami i Taketora mięli udaną randkę

-Kompletnie nic?

-Oprócz, że dobrze się bawiliśmy noc nowego- przyznała.

-No to teraz będzie trzeba sprawić tej dwójce takie wyjście- zaproponowała Shiro.

-Ej, ej, ejjjj... Ja nie proszę o pomoc, więc się nie wtrącajcie- pokręciła głową -Dobra?- zapytała, a one niepewnie kiwnęły na zgodę -I tak ma być

~Time skip~

[3 sierpnia]

Kolejny dzień, jak codzień. Kwalifikacje do Wiosennego Turnieju były tuż tuż. Każdego dnia dziewczyny jak i chłopcy byli coraz bliżej tego dnia.

Kocie Przeznaczenie [Kuroo Tetsurou x oc] Haikyuu!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz