Po około 10 minutach jeden z sędzi podszedł do Kaichiyu. Rozmawiali przez chwilę i kobieta po chwili wróciła do swojej drużyny.
-No dobrze. Za 5 minut na salę wejdzie zespół, z którym będziecie grać- oznajmiła.
-A kto to będzie?- zapytała Keiko.
-Hamingubādo... Inaczej kolibry, tak?- odezwała się Mikoshi.
-Tak. Dobre w ataku za to ich obrona kuleje- powiedziała -Są jedną z tych lepszych drużyn. Jak mówiłam, są dobre w ataku, więc będziecie musiały się skupić na bloku i obrona. Czyli pełne ręce roboty ma Hiburashi i dziewczyny z pierwszej linii. Jeśli zauważę u któreś z was zmęczenie i jak czołgacie się po boisku to was zmieniam. Zrozumiano?
-H-hai!
-A teraz zacznijcie swoją krótką rozgrzewkę dopóki nasze przeciwniczki nie przyjdą
Zrobiły to co powiedziała trenerka. Już po 5 minutach na sale wszedł zespół, z którym miały zagrać dziewczyny. Ich stroje były zielono-żółte i posiadały wiele wysokich dziewczyn.
-Czy-czy wy to widzicie?- odezwała się Saki.
-Ona mają conajmniej 180cm wzrostu- powiedziała Keiko.
-Nie martwcie się. Będzie dobrze. Jak powiedziała Kaichiyu-san... Ich obrona ku...leeje?!- Yuta zauważyła dziewczynę o krótkich czarnych włosach. Jej końcówki przechodziły w szkarłatny kolor- Już po nas- zmieniła zdanie.
-Co? O czym musisz Yuta-san?
-Huh? Yuta-san!- krzyknęła dziewczyna z przeciwnej drużyny i podbiegła do błękitnowłosej- Nadal grasz w siatkówkę? Cudownie
-Cześć Carla. Kope lat
-Będziesz grała?
-No oczywiście. Tylko szkoda, że przeciwko tobie. Już nie mamy szans
-Spokojnie! Wchodzę dopiero w drugim secie!- poklepała ją po plecach.
-T-ta...- kropla potu spłynęła jej po skroni.
-Ever!
-Hai! Muszę iść- odbiegła a dziewczyny podeszły do czerwonookiej.
-Kto to?- zapytała Asami.
-Evergreen Carla. Chodziłam z nią do gimnazjum. Dobry... A nawet świetny materiał na Libero- zaczęła drapać się po głowie- Nie mamy szans!
-Nie dowiemy się dopóki nie spróbujemy- odezwała się Yuno.
-Mówiła, że wchodzi w drugim secie. Czyli musimy wygrać pierwszy!- dodała Shiro.
-Ta... Trenerze!- błękitnowłosa podbiegła do kobiety.
-Co jest?
-W Hamingubādo jest dziewczyna. Chodziłam z nią do gimnazjum. Świetny materiał na Libero. Będzie grać w drugim secie
-Libero? Drugi set? Świetny materiał? Jest aż tak dobra?
-Tak. Obawiam się, że może nie być tak łatwo
-No to liczymy na ciebie- poklepała ją po ramieniu.
-Co?!
-Jak to co? Jesteś świetnym zawodnikiem, więc dasz radę. W pierwszym secie możesz grać normalnie, ale w drugim... 150% swoich możliwości!
-A-ale moje ramię...
-Obrona. Obrona 150%. Ma nie być dziurawa jak ser szwajcarski
-D-dobrze
CZYTASZ
Kocie Przeznaczenie [Kuroo Tetsurou x oc] Haikyuu!!
ФанфикYuta siatkówką interesowała się od dziecka. Jej ojciec w nią grał i tak zostało, że poszła w jego ślady. Będąc w 2 gimnazjum, już na początku roku szkolnego, dostała się do dość znanej drużyny siatkówki dziewcząt dla nastolatek, a dokładniej Tokio I...