Hejka!
Wybaczcie. Rozdział miał być wczoraj, ale wattpad mi się buntował i nadal buntuje!
Miłego czytania życzę! <3
~~<3 . <3~~
Yuta podeszła do matki i ją mocno przytuliła. Zrobiła to samo z jej ojcem, który zamknął ją w szczelnym uścisku.
-Będziemy za tobą tęsknić.
-A ja za wami, tato- uśmiechnęła się pod nosem.
Odsunęła się od niego i kucnęła, aby jej młodsi bracia mogli wpaść w jej ramiona. Uściskała mocno ich obydwóch.
-Odwiedz nas niedługo- odezwał się Tsuyoshi.
-Tak. Albo my odwiedzimy ciebie- dodał Koichi.
-Dobrze. Będę na was czekać
Wstała i podeszła do młodszej siostry. Przytuliła niższą od siebie dziewczynę.
-Yuta-nee...- wymamrotała jej imię.
-Bądź grzeczna i słuchaj się rodziców. Gdybyś miała jakiekolwiek problemy w szkole, nie bój się z nami o tym porozmawiać
-Oi... Co ty tak nagle?
Yuta odsunęła się, trzymając Fumiko za ramiona. Kiwnęła głową. Błękitnowłosa spojrzała w stronę Iwy.
Podeszła do niej bez słowa i mocno przytuliła, aby dać jej otuchy.
-Życzę ci powodzenia. Poradzisz sobie i ja to wiem. Będziesz zawsze miała kogoś z nas przy sobie
-Yuta...- ledwo wypowiedziała jej imię -Będę tęsknić- mocno ją objęła.
-No, Yuta. Musimy niestety już jechać, jeśli chcesz zdążyć- odezwał się jej ojciec.
-Już idę- odsunęła się od siostry bliźniaczki.
***
Yuta wyszła z samochodu i podeszła do ojca, który wyciągał jej torbę z bagażnika. Wzięła ją od niego.
-Będę za tobą tęsknić- zaczął mężczyzna.
-Spokojnie. Będziemy się widzieć niedługo na pre-eliminacjach
-Wiem, ale uważaj na siebie podczas treningów
-Dobrze tato, będę ostrożna- odpowiedziała mu -Ale teraz muszę już iść, bo się spóźnię
-Dobrze
Dziewczyna przytuliła ojca ostatni raz na jakiś czas. Odsunęła się i udała w stronę metra, machając ojcu.
Zeszła po schodach do podziemi i gdy była już na dole na płaskiej powierzchni, ktoś złapał ją za nadgarstek i pociągnął.
-Ua!
-To tylko ja- oznajmił męski głos.
-Kyoto...- spojrzała na jego twarz -Wystraszyłeś mnie- uderzyła go w ramię.
CZYTASZ
Kocie Przeznaczenie [Kuroo Tetsurou x oc] Haikyuu!!
FanfictionYuta siatkówką interesowała się od dziecka. Jej ojciec w nią grał i tak zostało, że poszła w jego ślady. Będąc w 2 gimnazjum, już na początku roku szkolnego, dostała się do dość znanej drużyny siatkówki dziewcząt dla nastolatek, a dokładniej Tokio I...