Tydzień minął bardzo szybko i nadszedł dzień, kiedy Nekoma i Raion miały stoczyć ze sobą mecz treningowy.
Yuta weszła na salę, aby przygotować się do meczu, który rozegrają o 9. Weszła do szatni i przebrała się w swój strój.
Rozpoczęły rozgrzewkę zanim Raion zjawi się u nich w szkole. Asami wystawiła do Yuty, a ona podskoczyła i uderzyła dłonią piłkę.
-Super wystawa Asami!
-Dzięki
Yuta zeszła z boiska i usiadła na ławce. Wzięła butelkę z wodą i napiła się cieczy. Zakręciła butelkę i oparła łokcie na kolanach.
-Wszystko w porządku?- zapytała Shiro.
-Gdybym powiedziała tak to bym skłamała. Mam wrażenie, że nie będzie dzisiaj łatwo...
Nagle na salę weszła drużyna z Raion. Pani Kaichiyu zauważyła ich gości i od razu podeszła do trenerki, z zamiarem przywitania się.
Hiburashi zauważyła Nami w tym całym towarzystwie. Dziewczyna ją zauważyła i pomachała jej z miłym uśmiechem. Pare osób z drużyny Raion zauważyło błękitnowłosą i zaczęło szeptać między sobą.
-Już są?- odezwał się męski głos. Zaskoczona Yuta spojrzała wyżej.
-Tetsurou? Co tutaj robisz?- zapytała.
-Przyszedłem pooglądać. Chłopaki też zaraz przyjdą- oznajmił -I jak samopoczucie?
-Ja... Niebardzo
-Nie martw się. Wszystko będzie dobrze- usiadł obok niej i objął ramieniem.
-Ah...- przytaknęła.
-No dobra! Nekoma, zbierzcie się!- zawołała trenerka.
-Ja lecę na trybuty. Powodzenia
-Dzięki
-Liceum Raion. Jak dobrze wiemy, Yuta tam chodziła. Dobre zawodniczki. Posiadają dwie z Igurusu. Raion będzie miało teraz swoją rozgrzewkę. Wy również zacznijcie się rozciągać... A przede wszystkim Hiburashi. Będziesz potrzebna przez cały mecz
-Hai!
Zaczęły się rozciągać, a w tym czasie Raion ćwiczyło swoje ataki. Yuta próbowała na nich nie zwracać uwagi, ale nie było jej to dane, bo piłka poleciała tuż w jej stronę. Zauważyła to i złapała ją jedną ręką.
-Oddasz?- usłyszała znajomy głos. Odrzuciła piłkę do fioletowowłosej nic nie mówiąc- Co? Języka w gębie zapomniałaś? Błękitne Serce
-Ghi...- zacisnęła zęby.
-Szykuj się na porażkę- uśmiechnęła się i odwróciła.
-To, że macie jeszcze jedną zawodniczkę z Igurusu nie oznacza, że wygracie- odwróciła się w jej stronę.
-Ha? A jednak masz język...- podeszła do niej bliżej- Tak myślisz? To się przekonamy. Już widzę jak użalasz się nad sobą. Hahah!
CZYTASZ
Kocie Przeznaczenie [Kuroo Tetsurou x oc] Haikyuu!!
FanficYuta siatkówką interesowała się od dziecka. Jej ojciec w nią grał i tak zostało, że poszła w jego ślady. Będąc w 2 gimnazjum, już na początku roku szkolnego, dostała się do dość znanej drużyny siatkówki dziewcząt dla nastolatek, a dokładniej Tokio I...