Umarłam ogółem
BYŁAM W SZKOLE DZISIAJ WGL AMEN
Nie mieliśmy angielskiego, informatyki się panu nie chciało robić, na biologii graliśmy w jeden z dziesięciu, na chemii usypiałam, A na matmie umarłam jak zawsze.
WGL TO NIE OPOWIEDZIAŁAM CHYBA O ENERGYLANDII Z TAMTEGO TYGODNIA. No więc byłyśmy na Hyperionie dwa razy, dwa razy na formułę i dwa razy na Dragonie. ALE CUDNIE BYŁO.
Ola zgubiła maskę jedną na hyperionie. Fru
I BYŁYŚMY NA TAKIM DZIWNYM WODNYM JAKBY CZYMŚ I JA UCIERPIAŁAM NAJABARDZIEJ BO SIEDZIAŁAM Z PRZODU.
A jak wracaliśmy to miałam ochotę spać no była prawie 22, A TAKI JEDEN DZIAD GADAŁ CAŁE 4 GODZINY DROGI
I TO JESZCZE NA CAŁY AUTOBUS, ZA MNĄ SIEDZIAŁ.
W pewnym momencie myślałam, że mu serio coś zrobię
CZYTASZ
Moje zjebane życie
ContoNo cóż, jeśli lubisz wtryniać się w kogoś życia i czytać historie ludzi których kompletnie nie znasz, to serdecznie zapraszam... Postaram się opisywać mój dzień codziennie pewnie gdzieś pomiędzy 21 a 23 także ciekawie... Tak było na początku... Tera...