Dajcie mi wiadro, bo rzygnę tym co jest na górze...
FUJ
Ale ogólnie to rano dzisiaj u nas było pogotowie dzisiaj A ja nawet się nie obudziłam... Tata nadal się nie rusza...
Ale już podnosi się do pozycji prawie siedzącej...
A tak to byliśmy na spacerku, a potem przyjechał kuzyn i z Adamem znowu zaczęli rozwalać dom.
A i przeprowadziłam wywiad z tatą na temat powodzi... NUUUUDA
CZYTASZ
Moje zjebane życie
Short StoryNo cóż, jeśli lubisz wtryniać się w kogoś życia i czytać historie ludzi których kompletnie nie znasz, to serdecznie zapraszam... Postaram się opisywać mój dzień codziennie pewnie gdzieś pomiędzy 21 a 23 także ciekawie... Tak było na początku... Tera...