15.11.2020

4 0 0
                                    

Dajcie mi wiadro, bo rzygnę tym co jest na górze...

FUJ

Ale ogólnie to rano dzisiaj u nas było pogotowie dzisiaj A ja nawet się nie obudziłam... Tata nadal się nie rusza...

Ale już podnosi się do pozycji prawie siedzącej...

A tak to byliśmy na spacerku, a potem przyjechał kuzyn i z Adamem znowu zaczęli rozwalać dom.

A i przeprowadziłam wywiad z tatą na temat powodzi... NUUUUDA

Moje zjebane życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz