Tytuł chyba mówi wszystko. Będzie to normalny Hogwart, ale nauczycielami będą Ninja, a uczniami ich dzieci. Poznajcie przygody nowego pokolenia. Będą one pełne miłości, przelotnych romansów, zdrad, kłutni i oczywiście magii.
Postaciami pobocznymi bę...
Ostrzegam, teraz kilka najbliższych rozdziałów będzie się kręciło wokół Kiry.
Pov Kira
Och jak cudownie. Rok szkolny się skończył, wracamy do domu i wreszcie będę mogła pobyć sama. Jedynym minusem jest to, że to Gryfoni wygrali puchar domów. Ale poza tym nie mam na co narzekać. Właśnie skończyłam pakowanie kufrów kiedy ktoś wszedł do pokoju. -Cześć - usłyszałam znajomy głos. Odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętego blondyna o szarych oczach. -Hej Scorpius - odpowiedziałam z uśmiechem i podeszłam do niego. Zarzuciła mu ręce na szyję, a on złapał mnie w pasie, by następnie zachłannie pocałować. Nasz pocałunek stawał się coraz mocniejszy i gwałtowniejszy. Nagle poczułam jak upadamy na łóżko. Chociaż byłam bardzo ciekawa dalszej części, wiedziałam że to nie odpowiednią chwila. Może jestem córką Kai'a, ale kiedy trzeba potrafię zachować zdrowy rozsądek. -Scorp... nie teraz - wysapałam między pocałunkami i zaczęłam go odpychać. Spojrzał na mnie ze zdziwieniem i rozczarowaniem. -No nie patrz tak na mnie - zganiłam go - zaraz mamy iść na stację i wracamy do domu. Nie ma teraz na to czasu - dodałam i wstałam z łóżka podchodząc do lustra. Wygładziłam cichy i poprawiłam włosy. A kiedy on nadal miał zawód w oczach dodałam cicho. -Później. -Później? To znaczy kiedy, skoro są wakacje? - spojrzał na mnie ze zdziwieniem. -Cóż. To chyba oczywiste, że cię zapraszam do siebie, na drugą część wakacji. Cały sierpień spędzimy razem - powiedziałam i zaśmiała się z jego zdziwionej miny. Znów spojrzałam w lustro. Dzisiaj miałam taki strój:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kiedy uznałam, że wyglądam nieskazitelnie, pocałowałam jeszcze Scorpius'a w policzek i wyszłam z pokoju, a następnie ze szkoły. Na dworcu były już dziewczyny. Freja rozmawiała z Mei i Lily, a Weronika grzebała w telefonie. Pewnie znowu ogląda jakieś anime. Ja również wyjęłam telefon. Zaczęła przeglądać Instagram. Postanowiłam wstawić nowe zdjęcie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Później weszłam jeszcze na Facebooka. Ludzie, jak cudownie, że jestem już poza Hogwartem! W szkole niestety nie działa elektronika, więc pierwszy raz od początku roku, mogę korzystać z telefonu. Nareszcie! Zanim zdążyła sprawdzić Tik Tok'a nadjechał Ekspres Londyn-Hogwart. Wsiadłam do niego i bez słowa usiadłam w przedziale z dziewczynami. One cały czas gadały i plotkowały. Ja jednak siedziałam cicho. Cały czas patrzyłam w okno i myślałam. Myślałam jak będą wyglądały te wakacje, czy w przyszłym roku szkolnym przyjdą jakieś zmiany. W tym roku był Koner, może w przyszłym będzie jakaś dziewczyna? A poza tym myślałam o rodzicach. Trochę dziwnie się ostatnio zachowują. Tata jest bardzo nerwowy i cały czas słucha mamy. Co zwykle się nie zdarza. Teraz jednak tata jest na jej każde zawołanie. Ciekawe o co chodzi... Przytłoczona myślami i kojona widokami mijanych pól i miasteczek usnęłam.
