Pov Freja
Obudziłam się rano i poszłam na pierwszą tego dnia lekcje. Wciąż trochę dziwnie się czuję mając pokój tylko dla siebie. Tak czy siak. Po zrobieniu porannej toalety ubrałam to:
Gotowa wyszłam z dormitorium. Przeszłam przez Pokój Wspólny Prefektów i kiedy już miałam wyjść na korytaż usłyszałam jak ktoś mnie woła. Odwróciłam się i zobaczyłam Elizę.
-Hej. Dobrze, że cię złapałam - powiedziała z uśmiechem - Wczoraj zapomniałam ci powiedzieć, że prefekci oprócz odznak noszą również specjalne bransoletki z logiem swojego domu - dodała podając mi złoty łańcuszek. Bransoletka wyglądała tak:-Łał. Jest piękny - powiedziałam również się uśmiechając.
-Tak. Masz rację. Mój tak samo - pokazała mi swoją bransoletkę:-Dobra. Muszę lecieć. Pierwszą mam transmutację - powiedziała Eliza, po czym zniknęła za drzwiami. Ja również ruszyłam pod klasę. Jak na złość pierwsze miałam eliksiry. Podeszłam pod klasę i zobaczyłam Albus'a.
-Hej. Co tam? - spytałam podchodząc do niego.
-W porządku. Ale mam pytanie.
-Jakie? - spojrzałam na niego z ciekawością.
-Jak powiedzieć dziewczynie, że ci się podoba? - no to teraz mnie zatkało.
-Emmm... Powiedz jej wprost co do niej czujesz - powiedziałam z namysłem.
-To raczej nie wypali u Sary. To przecież córka Snape'a. Wyśmieje mnie, a później zabije i użyje moje ciało jako składnik eliksiru - powiedział, a z każdym słowem był coraz bardziej przerażony.
-Czy ty aby nie przesadzasz? - spytałam, lecz nie uzyskałam odpowiedzi, bo w tej chwili zadzwonił dzwonek. Weszliśmy do klasy i usiedliśmy w ławkach.
-Witam w nowym roku szkolnym! - powiedziała ciocia Katy - dzisiaj będzie wyjątkowo lekcja organizacyjna. Na początek, pewnie się zastanawiacie, dlaczego nie kazałam wam kupować książek do eliksirów w tym roku. A to dlatego, że tegoroczne książki mam dla was ja. Proszę - rzuciła nam na ławki podręczniki. Ich tytuł brzmiał: "Eliksiry klasa II, zakres ponad podstawowy". No super. Jak niektórzy mieli problem ze zwykłym podstawowym. Jednak to nie był koniec tyrady naszej nauczycielki.
-Oczekuje, że w tym roku bardziej przyłożycie się do mojego przedmiotu. Zwłaszcza niektórzy - spojrzała wymownie na Sotę- a na razie. Pora na przesiadki. Uznałam, że w zeszłym roku siedzieliście z kim chcieliście i musi się to zmienić - a później ludzie się dziwią, że ktoś nie lubi eliksirów - No dobrze. Kogo my tu mamy... Gryfoni i Puchoni. Koner siądzie z Filipem, Albus z Ksawerym, Lily z Amandą, Freja z Zuzą... - taka wyliczanka trwała jeszcze z dobre 15 minut.
-I ostatnie ogłoszenie. W tym roku wchodzi reforma. Drugie klasy będą miały o jeden przedmiot więcej - rozległy się zbiorowe jęknięcia - a lekcją tą będzie... Edukacja seksualna z Kai'em - w tym momencie miałam stan przed zawałowy. To to pięknie. Lekcje z wujkiem Kai'em, to jak lekcje z pierwszoklasistą, a nawet gorzej...
-Dobrze, to koniec lekcji. Ale macie mi jeszcze napisać wypracowanie na temat Kamienia Księżycowego i jego wpływu na eliksiry - powiedziała ciotka, po czym wyszliśmy z klasy.***
Czy ja coś mówiłam, że wczorajszy dzień był męczący? Jeśli tak, to się myliłam. Dzisiaj dostaliśmy tyle pracy domowej, że ja tego nie skończę do końca roku, a co dopiero na następną lekcję! Muszę:
- Zrobić wypracowanie na temat Kamienia Księżycowego,
- Nauczyć się rzucać zaklęcie znikania na transmutację,
- Napisać co to bogin i jak się go niszczy na OPCM,
- Wychować własną mandragorę na Zielarstwo
- Narysować mapę nieba na Astronomię
- Opisać przebieg wojny goblinów na Historię Magii
- Nauczyć się zaklęcia rozbrajającego.A to tylko dzisiaj. Aż się boje pomyśleć co będzie jutro...
CZYTASZ
Ninjago w Hogwarcie
FantasíaTytuł chyba mówi wszystko. Będzie to normalny Hogwart, ale nauczycielami będą Ninja, a uczniami ich dzieci. Poznajcie przygody nowego pokolenia. Będą one pełne miłości, przelotnych romansów, zdrad, kłutni i oczywiście magii. Postaciami pobocznymi bę...