~~— Y/N'uś, coś się stało?? — spytał Julian.
— Wiecie.. Trochę się boję.. Zazwyczaj jak się gdzieś kąpię to jest ratownik..
— Nie ma czego się bać! Wskakuj! — wykrzyczała Oliwia.
— A jeśli mogę spytać.. Czego się tak dokładnie boisz? Myślę że nie ma nic strasznego... — mówił wychodząc z basenu i podchodząc do ciebie.
— Boję się bo brat mojego dziadka utopił się i od wtedy pływam tylko w miejscach z ratownikiem.. Może i utopil się w rzece a basen to coś innego ale w środku czuje coś dziwnego, gdy chce wejść do wody.. — powoli mój głos stawał się coraz słabszy. Chyba na prawdę bałam się utoniecia, nie tylko swojego ale kogoś z nas.
— Rozumiem... Ale pomyśl.. Masz przy sobie wysportowanego chłopaka i pełna energii i silną przyjaciółkę.. Nawet jakby coś się działo to sobie poradzimy.. Hmm?? Wchodzisz?
— No dobrze, ale.. Powoli..
— Oczywiście, nawet ci pomogę — złapał mnie jak pannę młodą i powoli schodził po schodkach do wody.
Julian przez przypadek ominął jeden schodek przez co szybciej się zanurzyliśmy. Gdy woda pokryła już całe moje ciało lekko pisknęłam ale zaraz przyzwyczaiłam się do wody i już za sekundę bawiłam się wodą.
W basenie przesiedzieliśmy ponad dwie godziny. Gdy zaczęło robić się trochę chłodno, Julian poszedł po ręczniki a ja z Oliwią stałyśmy w miejscu gdzie docierały ostatnie promienie słońca. Po ociepleniu i wytarciu się poszliśmy do domu się ubrać. Zjedliśmy kolację i mieliśmy obejrzeć film ale byliśmy wykończeni po zabawie w basenie i postanowiliśmy się wykąpać i iść spać.
Magic skip time
Miesiąc w nowym miejscu minął wam jak mrugnięcie. Było na prawdę cudownie. Niestety ostatnio coraz częściej przebywałaś sama w domu. Oliwia znalazła pracę w kawiarni, Julian w biurze a tobie udało się tylko znaleźć pracę asystentki przy sesjach zdjęciowych - twoim zadaniem było poprawianie makijażu i fryzur modeli. Niestety sesje odbywały się rzadko. Modele często wyjeżdżali za granicę na pokazy mody itp. a ty miałaś pracę jako miejscowa asystentka - tylko w Australii.
Oliwia robiła wszystko żeby wziąć urlop w pracy. Nie chciała żebyś była sama w domu. Twój chłopka zapewniał cie że "mógłby wziąć wolne ale praca w biurze jest bardzo ważna i nie może opuszczać pracy z byle powodu". Na początku to rozumiałaś bo praca jest ważna ale z czasem problemy twojego chłopaka związane z pracą robiły się coraz bardziej denerwujące.
— Lepiej zacznij go obserwować. Pracuje 12 godzin dziennie. Nie może wziąć wolnego. Czuję się lepiej w pracy niż w domu... Mi coś tu śmierdzi... Na twoim miejscu bym go sprawdziła.. Nie chcę cię martwić ale on może kogoś mieć.
— Dziewczyno, co ty wygadujesz? Ma poprostu dużo pracy i mało wolnego czasu... Poza tym za bardzo mnie kocha żeby mnie zranić.. Tak mi mówił..
— Mówić to sobie może każdy... Mam plan..
— Nie jestem pewna czy jest sens tego słuchać ale może będzie sensowny.. Dawaj..
— Gdy będziesz miała pewność że nie będziesz miała sesji, poczekaj aż on pojedzie do pracy, przyszykuj dla niego obiad i pojedź do niego do firmy. Udawaj że nic nie podejrzewasz i w taki sposób go sprawdzisz. Tak wysoko postawiona osoba musi mieć asystentkę lub sekretarkę, a wiesz że takie sytuacje kończą się tym że ładują w łóżku..
CZYTASZ
Café man
RomanceJesteś Y/N. Masz 19 lat. Skończyłaś zespół szkół odzieżowych, fryzjerskich i kosmetycznych. Wyjeżdżasz z przyjaciółka i chłopakiem do Australii gdzie kiedyś mieszkałaś z rodziną. Wybrałaś Australię ze względu na miłe wspomnienia że swoim przyjaciele...