Autorka: ahhh czemu Felix jest taki cudowny bez makijażu... 😍😍😍
~~
Y/N pov.
Wstałyśmy przed godziną 9:00. Nie dlatego że ustawiłyśmy budzik. Nie... Żadna z nas o tym nie pomyślała. Obudziłyśmy się przez stres. Nie mogłyśmy się doczekać rozmowy o pracę. Zjadłyśmy śniadanie które zamówiłyśmy w hotelowej restauracji i zaczęłyśmy szukać w walizkach i torbach naszych dokumentów potrzebnych do pracy.
Ubrałyśmy się tak, aby nie wyglądać na biedne ani też na laleczki.
Ja ubrałam się tak:
Oliwia tak:
Gdy wyszłyśmy z łazienek obie posłałyśmy sobie uśmiechy.- Nie no laska.. W tym to ty idź do Chan'a a nie na rozmowę o pracę.. Oczywiście żartuję, świetnie wyglądasz.
- Dziękuję. Ty też. - Dotknęłam jej bluzki - Wow. Ale mięciutka...
- Też mi się podoba.
- Wiesz.. Może już się zbierajmy... Jest już 11:00. Wolę być przed czasem niż się spóźnić.
- Tak, chodźmy.
Upewniłam się czy wszystko wzięłam. Oliwia też. Wyszłyśmy z hotelu i ruszyłyśmy w stronę kawiarni.
Od razu zostałam poproszona do biura. Nie to że się spóźniłam, dyrektorka poprostu nie chciała żebym czekała. Oliwię też wzięła wcześniej.
Czekałyśmy na wyniki pijąc kawę i jedząc lody.
- Jak ci poszło? - spytała lekko zestresowana Oliwia.
- Myślę że dobrze. Nie chcę zapeszać ale chyba mnie przyjmie. Wystarczy zrobić dobre wrażenie, a tobie jak? Stresujesz się...
- Dobrze wiesz, że czasami potrafie za bardzo spoważnieć ze stresu i boję się że tego WRAŻENIA nie zrobiłam..
CZYTASZ
Café man
RomanceJesteś Y/N. Masz 19 lat. Skończyłaś zespół szkół odzieżowych, fryzjerskich i kosmetycznych. Wyjeżdżasz z przyjaciółka i chłopakiem do Australii gdzie kiedyś mieszkałaś z rodziną. Wybrałaś Australię ze względu na miłe wspomnienia że swoim przyjaciele...