Café man

Rozdział 7

~~

Gdy już się spakowałam pomyślałam sobie:

Ahh I na co to wszystko... Marne szanse że go spotkam... Z resztą na pewno wolał by spędzać czas ze swoimi przyjaciółkami a nie ZE MNĄ..

Za chwilę złożyłam wszystkie rzeczy które spakowałam i zeszłam na dół do Oliwii.

Była pora obiadu więc byłam już głodna.

— Mamy coś na obiad?

— Nie. Nie chciało mi się nic robić więc zamówiłam nam pizze. Wiem że to nie to samo co nasza ale też są dobre. Na pewno.

— Dobrze, z chęcią zjem. — westchnęłam — też się zmęczyłaś pakowaniem?

— Nie aż tak bardzo ale ty pewnie jesteś już zmęczona z innego powodu.. Chan??

— Dobrze mnie znasz.. Cały czas mi siedzi w głowie.. Wiesz.. On ma przyjaciółki.. Mnie pewnie już nie darzy tym uczuciem..

— Dziewczyno. Nie możesz cały czas myśleć pesymistycznie. Nie wszystko jest takie ja jakie ci się wydaje. Poważnie.. Wyobraź sobie że może jest tak że właśnie za tobą tęskni, próbuje znaleźć sobie kogoś innego aby zapomnieć ale nie może. Tęskni, tęskni i nie może przestać.. Smutno mu jak sobie o was przypomniana.. Sama mówiłaś że posmutnial jak powiedziałaś swoje imię. Może nie jest tak jak sobie myślisz. Huh?

— Może rzeczywiście... Nie powinnam sie tak zamartwiać? Nawet jeśli to...

— Nawet o tym nie myśl.. Będzie dobrze, zobaczysz. A teraz lecę po pizze — powiedziała wstając bo zadzwonił dzwonek do drzwi.

Po chwili wróciła z dwoma kartonikami duuużej pizzy.
Wszytsko zjadłyśmy bez problemu.

— Ale się najadłam.. Idę się położyć..

— Dobrze, ja umyje naczynia i może się przejdę na spacer.

— Oho podziwiam cie.. Ja bym nie dała rady.. Dobra idę bo zaraz eksploduje

Oliwia poszła ja górę a ja zaczęłam myć naczynia. Gdy skończyłam na chwilę wzięłam telefon. Przyszło mi powiadomienie o kolejnym live Chan'a.

Słuchałam go cały czas. Ktoś zadał mu pytanie Kto jest dla ciebie najważniejszy?

Chris:
Rodzina, STRAY KIDS, przyjaciele.. Kiedyś miałem przyjaciółkę.. Nazywała się Y/N... Gdy mieszkałem jeszcze w Australii.. Kiedy miałem 7 lat przeprowadziła się z rodziną z Polski właśnie do Australii. Mieszkała tam do 13 roku życia.. Jak się wyprowadzała miałem 14 lat a i tak trudno było mi się z nią rozstać.. Była moją jedyną przyjaciółką... Aish nie powinienem tego mówić ale na pewno mnie nie ogląda.. Trudno było mi się z nią rozstać bo mi się podobała.. Nigdy jej tego nie powiedziałem.. Kochałem ją.. Ale byliśmy tylko przyjaciółmi.. Bałem się jej wyznac moje uczucia i teraz tego żałuję.. Ale próbuje się jakoś pozbierać i zapomnieć.. Kilka dni temu miałem dziwna sytuację.. Byłem w Australii jak wiecie i uciekaliśmy z Felix'em przed stadem fanek —zaśmiał się — pewna dziewczyna nam pomogła.. Dobra to nie ważne.. Jej imię właśnie brzmiało Y/N.. Wtedy przypomnialo mi się wszystko.. Miałem nadzieję że to ona ale pomyślałem że dlaczego miałaby tu wracać.. Do Australii.. Wtedy znów byłem smutny..
Ahhhh znowu się rumienię.. Nieeeee — zaczął się śmiać i wycierać niewielkie łzy.

Po chwili jakby nigdy nic — to jest jego robota w JYP, musi być świetnym aktorem.. — zaczął czytać inne pytania i odpowiadać na nie ale to już po koreańsku.