2

915 38 0
                                    

Pov Tomasz
Kiedy odwiozłem już dwujke osób został tylko Bartek który aktualnie spał co jakiś czas się budząc i pytając ile jeszcze, norma.

-Bartek jesteśmy - poklepałem go po ramieniu kiedy otworzyłem drzwi od jego strony

-Kurwa co tak zimno - rozbudził się i wystawił jedną nogę z auta stawiając ją na ziemi

-No wychodź to zaraz będziesz w domu - pociągnąłem go lekko za bluzę i przeżuciłem jego rękę sobie przez ramię

-Tomek chce mi się spać - mamrotał

-No zaraz będziesz spał gdzie masz klucz?

-W... Znaczy pod wycieraczką

-to czekaj - oparłem go o ścianę po czym schyliłem się po klucz

-zakluczasz górę czy dół?

-dół - odbił się od ściany i prawie już leciał ale na szczęście go złapałem

-Weź trochę uważaj bo ci ta łysina się rozbije - zaśmiałem się będąc już w korytarzu chłopaka

-Zdejmuj buty - dodałem widząc że chłopak stał bez celu o się we mnie wgapiał, ten po chwili próbując zdjąć buty siadł na ziemię i swobodnie je zdjął

-Ale mi się kręci w głowie - złapał się za nią i znów się na mnie podparł

-Bylo tyle nie chlać - wzruszyłem ramionami i kierowałem się z tym mamutem do jego pokoju... To nawet nie jest żart on waży jakieś 104kg przy czym ja tylko 92 i do tego jest on dość sporo wyższy

-Tomek mam już tego dość - jęknął przewracając się na łóżku

-ale czego?

-cebie - kiedy to mówił odbiło mu się i wyszedł z tego jakiś bełkot

-To idę, pa - zarzuciłem mu kołdrę kiedy ten się rozebrał i już chrapał na lewym boku

Wyszedłem z jego mieszkania przeliczając go wiedząc że w domu ma drugi klucz, czując dość nieprzyjemne zimno szybkim krokiem szedłem w stronę auta.

***
W domu umyłem się oraz moje zęby po czym ułożyłem się wygodnie w moim łóżku próbując zasnąć, co skutecznie uniemożliwiał mi mój telefon cały czas nowymi to powiadomieniami

Barti
Tomrej ja niw moh3 spac

Klops☺️
Bartek daj mi spokój jest już późno ja też chcę spać

Barti
Alew ja nie mogsze

Klops☺️
To nie wiem policz owce czy coś

Barti
Jan ie umiesz liczyćcz

Klops☺️
Aż tak źle z tobą?

Barti
Tak💀

Klops☺️
No nie wiem co mam ci na to zaradzić ale ja już idę spać napisz do kogoś innego dobranoc

Barti
Dobrsa jak tasi jesteś to napra 🖕

Klops☺️
No pa pa nie zapomnij rano się nafaszerować lekami

Po tym już praktycznie od razu zasnąłem przez późną godzinę.

***

Wczesnym rankiem czytaj 12 obudził mnie dźwięk dobiegający z mojego telefonu

Barti
Sory że wczoraj tyle do ciebie pisałem

Klops☺️
To nic byłeś schlany jak świnia😂

Barti
Yhm dzięki 🤨

Po tym wszystkim udałem się do toalety wykonując poranną toaletę po jej wykonaniu poszedłem do sklepu na małe zakupy bo moja lodówka aktualnie miała takie pustki jak ja po każdej imprezie gdzie wpadnę na pomysł schlania się

Kupiłem jakieś płatki, mleko trochę dużo chleba do zamrożenia i parę słodkości no bo DAAAA kto nie lubi się opierdalać i wpierdalać? No każdy lubi.

Widząc przy kasie jaka kolejka była do rana postanowiłem udać się do kasy samoobsługowej, po zeskanowaniu każdego produktu zapłaciłem i wyszedłem z sklepu.

Po powrocie do domu zjadłem sobie płatki i trochę posiedziałem na telefonie moje posiedzenie oczywiście przerwała nowa wiadomość no normalnie ostatnio się mnie uczepili

Debile:
Kochan
Ej chłopaki bo teraz tak sobie siedzę i poważnie myślę że przecież nie mamy teraz przez długi czas meczów to może jakiś wypad coś ten tego?

Tytusc
Nie trzyma cię przypadkiem od wczoraj?

Kochan
Nie no już nie aż tak źle nie było

Śliwa
Noooo w sumie to ja bym pojechał

Bieniek
Mi się wydaje że należy nam się w końcu

Tytusc
🙄

Łysy
Możemy gdzieś tak pojechać ale gdzie

Śliwa
Ja to bym gdzieś w ogóle poleciał

Tytusc
No już bez przesady

Kochan
No Tomek nie bądź taki drętwy przyda ci się wyrwać

Łysy
Możemy nawet i polecieć tylko trzeba coś ogarnąć

Kochan
To ty weź coś ogarnij tak do najwyżej 12 listopada bo jakoś w grudniu mamy mecz

Łysy
Robi się szefie 💅

Wywróciłem na to tylko oczami i wróciłem do jedzenia.

Oni zawsze muszą coś wymyślić jakby nie mogli cieszyć się życiem w swoim domu albo nie moglibyśmy sobie razem posiedzieć gdzieś tu, ja naprawdę nie lubię wyjeżdżać a co dopiero wylatywać ale oni zawsze mnie wyciągali na jakieś końce świata.

//////

To już 2 rozdział 👄👁️👄 no jakoś to idzie ale ja naprawdę nie umiem pisać 💀💩

To już 2 rozdział 👄👁️👄 no jakoś to idzie ale ja naprawdę nie umiem pisać 💀💩

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz