Pov Tomek
Wstałem jakoś o godzinie 10 rano słysząc budzące się miasto do życia, od razu poszedłem coś zjeść a później umyć zęby nie chciało mi się robić nic innego więc ubrałem się w dres i rzuciłem plackiem na kanapę przeglądając losowe media odpisując na niektóre maile lub wiadomości.
Debile:
Łysy
Nie zapomnijcie chłopaki że o 13 na lotnisku 😋No tak to już dziś... No nic zobaczymy jak to będzie, wstałem z kanapy kierując się do sypialni, będąc już w niej kunąłem przy łóżku wyciągając wcześniej przygotowaną walizkę i torbę, postawiłem wszystko przed drzwiami kładąc na walizkę jeszcze poduszkę turystyczną i ładowarkę do telefonu.
Tytusc
Każdy jedzie sam czy grupami? - wolałem się upewnić bo zazwyczaj nigdy tego nie obgadujemy i są potem problemyKochan
Nie no raczej grupami tak to nie ma sensuTytusc
Dobra to ja mogę zabrać ciebie, Bartka, Kłosa i Śliwkę a reszta jakoś się tam dogada - ustaliłem bo jednak tych chłopaków miałem najbliżejŁysy
Dobra to o tak 12 bądźTytusc
Ale wymaganiaŁysy
No raczej, teraz powinieneś mi usługiwać po wczorajszym 😋Tytusc
Chciałbyś***
O 11:40 stwierdziłem że mogę się w sumie zbierać, przerzuciłem sobie torbę przez ramię a walizkę złapałem w rękę i ruszyłem... No dobra jeszcze przed tym zakluczylem mieszkanie-Jezus Maria Tomek wyprowadzasz się? - usłyszałem bardzo dobrze znany mi głos
-Nie pani Basiu koledzy wyciągnęli mnie na wakacje - odwróciłem się do kobiety śmiejąc się
-Już myślałam... To by była szkoda
-No na razie się nigdzie nie ruszam - wzruszyłem ramionami
-No to dobrze, a na ile wyjeżdżasz chłopcze?
-Wylatuję na miesiąc ale zaraz po tym wracam - złapałem mocniej za rączkę walizki przygotowując się do pójścia dalej
-No to miłych wakacji życzę, wracaj cały i zdrowy
-Jasne dziękuję i do widzenia - usmiechnąłem się do niej i podszedłem do windy klikając jeden z przycisków
***
Najpierw byłem pod domem Bartka bo jak wiecie mam do niego najbliżej, chłopak wrzucił swoje bagaże do bagażnika i usiadł obok mnie witając się, potem pojechaliśmy po Śliwkę który jak zawsze na wszystko wyzywał i chodził wkurzony ale zaraz potem śmiał się i opowiadał żarty... Cały on, następnie był Karol no i na koniec Kochan
O około 12:30 byliśmy na lotnisku gdzie od razu spotkaliśmy resztę chłopaków, nasze bagaże przeszły kontrolę i my tak samo później na spokojnie mogliśmy przejść dalej.
W samolocie siedziałem z Kubą Kochanowskim przed nami siedział Śliwka z Bieniem Karol siedział z Bartkiem obok nas a z tyłu był Semeniuk z Zatorskim
***
Po 17 godzinach lotu z przesiadkami byliśmy w końcu na miejscu, od razu po naszym przylocie pojechaliśmy wypożyczonymi autami do naszego domku gdzie trwała walka o pokoje-Nie no ja z Bartkiem nie śpię wiesz jak on chrapie? - klócił się Karol - Nie ma szans stary - dodał wywracając oczami
-A ja nie śpię z tobą bo pierdzisz przez sen świnio - Tym razem Bartek się odezwał i wskazał na Karola
-Chyba ty...
-Dobra ja wybieram pokój z Tomkiem - Semeniuk podniósł rękę do góry
-Zgadzam się - odparłem zgadzając się na propozycje chłopaka
-To ty chodź ze mną Kuba - Karol zwrócił się tym razem do Kuby
-Dobra może być - wzruszył ramionami
-Bieniu chodź ze mną - Śliwka wskazał na chłopaka uśmiechając się, ten uśmiechnął się i ruszył za chłopakiem do jednego z pokoi
-Stary jak serio tak chrapiesz i ja przez miesiąc nie będę mógł spać to ci nogi z dupy powyrywam - Zatorski wskazał na Bartka gdyż tylko oni zostali do ostatniego przydziału
////
Dość krótki rozdział ale jeszcze wieczorem postaram się coś wrzucić 🔥❤️Macie propozycję na jakiś drugi ship czy jednak chcecie zostać by ta książka obejmowała tylko ship Bartek x Tomek? 🏐
CZYTASZ
Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal
Teen FictionBartek i Tomek zawsze byli dla siebie przyjaciółmi ale kiedy Bartek zaczyna czuć coś do ich wspólnej koleżanki Kamili Tomek zaczyna być zazdrosny... ale dlaczego i o kogo jest on zazdrosny? Nie pytajcie skąd wytrzasnełam ten ship, ale opowiem wam w...